Podejrzany pakunek zatrzymał tramwaje. W środku były... jogurty
Link skopiowany do schowka.
Przez ponad godzinę ulicą Targową nie kursowały tramwaje. W jednym ze składów znaleziono pakunek bez właściciela. Jak się okazało, nie stanowił zagrożenia.
- Na miejscu była policja z psem tropiącym. Przeszukano cały skład. Okazało się, że w paczce nie było nic groźnego. Policja zajmuje ustalaniem zawartości - relacjonował Lech Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.
- To była reklamówka, którą ktoś przez pomyłkę pozostawił. W środku znajdowały się jogurty - powiedziała po 19 Ewa Szymańska - Sitkiewicz z KSP.
Po 19 przywrócono ruch w obu kierunkach.
Siatka z jogurtami zatrzymała tramwaje na Targowej
Siatka z jogurtami zatrzymała tramwaje na Targowej