- Dwa składy rozpoczęły kursowanie w sobotę po godzinie 10. Jeździły do późnego wieczora zarówno w sobotę, jak i w niedzielę – powiedział Krzysztof Malawko, rzecznik prasowy warszawskiego metra.
Jak dodał, w poniedziałek na tory wyjechał tylko jeden skład. Drugi jest w rezerwie. - Na wypadek, gdyby któryś z kursujących składów się zepsuł. Ten z rezerwy zastąpi go na torach – precyzuje rzecznik.
Skład nr 52
Wśród kursujących inspiro, jeden to skład nr 52, w którym 17 listopada ubiegłego roku doszło do pożaru.
Poszkodowanych zostało 9 osób, w tym trzech policjantów. Ze stacji i pociągu ewakuowano ok 150 osób.
Metro Warszawskie po pożarze cofnęło wszystkim sześciu składom wewnętrzne certyfikaty zgodności. Po ustaleniu przyczyny pożaru, trzeba było naprawić wadliwy element (mocowanie odbieraka pobierającego prąd z tzw. trzeciej szyny). Producent składów musiał też wprowadzić taki system w drzwiach wagonu, by te nie otwierały się, kiedy pociąg stoi w tunelu.
Po usunięciu usterki, metro rozpoczęło wewnętrzne testy inspiro. W przypadku dwóch składów testy zakończyły się pomyślnie i można było dopuścić je do ruchu. Kolejne cztery składy są jeszcze sprawdzane.
Tak mogło dojść do pożaru w metrze
Pociągi za ponad miliard złotych
Produkcja składów inspiro ruszyła w lutym 2012 roku. Składy z austriackiej fabryki Siemens trafiały do Nowego Sącza. Tam w fabryce Newag 120 osób pracowało przy ich montażu. Podzespoły elektryczne, a także pozostałe elementy wyposażenia były dostarczane oddzielnie.
W sumie zakupionych zostało 35 sześciowagonowych nowych pociągów, które zasilą obie linie metra. 20 składów będzie kursować na II linii metra, pozostałe na I linii. Wartość podpisanej w lutym 2011 r. umowy to 1 mld 69 mln zł netto.
bf/roody
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl