W płońskiej prokuraturze toczy się postępowanie dotyczące kradzieży ponad 300 tysięcy złotych z banku spółdzielczego pod Płońskiem. - Podejrzana o kradzież jest 37-letnia pracownica, która przyznała się do przedstawionych jej zarzutów – przekazali śledczy.
- Kobieta została zatrzymana i usłyszała zarzut kradzieży znacznej sumy pieniędzy. Chodzi o kwotę ponad 300 tysięcy złotych. Ze wstępnych ustaleń wynika, że poszkodowanych może być co najmniej kilka osób, klientów banku, w którego oddziale kobieta pracowała – powiedziała we wtorek prokurator Iwona Śmigielska-Kowalska, rzeczniczka płockiej prokuratury okręgowej.
Przyznała się do przedstawionych zarzutów
Jak dodała Śmigielska-Kowalska, podejrzana podczas przesłuchania przyznała się do przedstawionych jej zarzutów. W ocenie śledczych sprawa kradzieży na szkodę klientów banku spółdzielczego "jest rozwojowa". - W ramach prowadzonego postępowania ustalane będą szczegółowo okoliczności przestępstwa, w tym dokładny czas, w jakim podejrzana działała oraz ewentualne dalsze osoby poszkodowane – zaznaczyła rzeczniczka płockiej prokuratury.
Prokuratura skierowała do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec 37-latki.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: shutterstock