Planty na Ochocie? Jest projekt, nie ma pieniędzy


"Planty na Ochocie" – pod tym hasłem, kryje się pomysł młodej projektantki na połączenie trzech parków zielonymi deptakami, z których mogliby korzystać biegacze, rowerzyści czy rolkarze. Urzędnikom wizja się podoba, ale nie wiedzą skąd wziąć na nią pieniądze.

- Jestem mieszkanką Rakowca. Zastanawiałam się, co w tej przestrzeni mi przeszkadza, zaczęłam czytać o historii, architekturze, obserwować mieszkańców – tłumaczy Helena Wawrzeniuk, autorka pomysłu "Planty na Ochocie". Tak powstał projekt, a dokładniej praca dyplomowa na Akademii Sztuk Pięknych.

"Straciły swój charakter"

Projektantka przyjrzała się trzem ochockim parkom, a także ulicom, które do nich prowadzą i zaproponowała stworzenie plant. – Idea odwołuje się do pierwszego założenia urbanistycznego, powstałego na Ochocie Rakowiec – Szczęśliwice. Zgodnie z nim do istniejących tu parków, prowadziły zadrzewione, szerokie deptaki – opowiada Wawrzeniuk. – Niestety na przestrzeni ostatnich dekad zielone ciągi straciły swój charakter – dodaje.

W jej wizji Park Szczęśliwicki, Malickiego i forty Korotyńskiego łączą poprowadzone chodnikami trasy dla pieszych, biegaczy, rolkarzy i rowerzystów (głównie wzdłuż ul. Korotyńskiego i Dickensa). Dla miłośników joggingu dostępne byłyby nawierzchnie żwirowe, a dla rolek gładkie. Wzdłuż ulic mogłaby zostać dosadzona również roślinność tworząca klimat zielonych deptaków. W niektórych miejscach mogłyby też powstać kładki dla pieszych nad jezdnią.

Strefa wypoczynkowa

Projekt zakłada również powstanie specjalnych, wydzielonych stref. Na przykład sportowych, gdzie można będzie zatrzymać się podczas joggingu i poćwiczyć. Taką funkcję miałby pełnić forty Korotyńskiego czy Park Szczęśliwicki, z kolei strefa ciszy to Park Malickiego, pomyślana głównie z myślą o osobach starszych.

Są też tzw. obszary przejściowe. Jeden z nich Wawrzeniuk zaplanowała na ul. Dickensa pomiędzy Grójecką a Pawińskiego, w pobliżu kościoła Opatrzności Bożej. – To byłby taki teren zielony, ale miałby charakter bardziej miejski. Powstałyby tam zbiorniki na wodę deszczową, różnego rodzaju siedziska i zadaszenie chroniące przed słońcem i deszczem – wyjaśnia projektantka. – Nawierzchnie placu, to beton barwiony i piasek na ubitej nawierzchni – dodaje.

"Ciekawy pomysł"

Co na to samorządowcy z Ochoty, którzy pomysłowi się przyglądali? - Pomysł jest ciekawy i bardzo nam się spodobał - zapewnia Karol Wiszniewski, przewodniczący komisji polityki przestrzennej na Ochocie. – Ale jest też kwestia kosztów. Pytanie na przykład, kto zapłaciłby za ewentualną budowę parkingów – szybko dodaje.

Za 20 lat?

Chodzi o budowę parkingów podziemnych, które miałyby zastąpić naziemne. Zgodnie z projektem, część miejsc parkingowych trzeba by było zlikwidować, żeby uzyskać teren pod place wypoczynkowe. Jak tłumaczy projektantka, w swojej wizji przewidziała możliwość likwidacji czterech strzeżonych parkingów, ale też uliczne - łącznie ok. 500 miejsc. Zastrzega jednak, że jest to tylko jedna z opcji.

- Ten projekt jest moją wizją, marzeniem i został rozpisany na perspektywę nawet 20 lat. Można by realizować go fragmentami, zaczynając na przykład od wymiany nawierzchni - tłumaczy Wawrzeniuk. - Jeżeli chodzi o parkingi to z jednej strony jest to sprawa konfliktowa z mieszkańcami. Ale swoim projektem chciałam skłonić ludzi do myślenia, że samochodów będzie więcej i problem może narastać - dodaje.

Władze Ochoty pomysłowi nie mówią "nie". – Niektóre elementy warto by zrealizować – mówi Piotr Żbikowski, wiceburmistrz Ochoty. Urzędnicy myślą m.in. o modernizacji parku Korotyńskiego. – Ale potrzeba przynajmniej 2-3 miliony złotych na rozpoczęcie prac, a w obecnej sytuacji finansowej to nie jest takie proste – tłumaczy Żbikowski. – Można też pomyśleć i porozmawiać m.in. z Zarządem Dróg Miejskich o zmianach w korytarzu ul. Dickensa – dodaje.

Projekt "Planty na Ochocie" można oglądać na wystawie przy placu Konstytucji 4. Będzie otwarta do 27 kwietnia, od poniedziałku do piątku między godz. 10.00 a 18.00. Wstęp wolny. Z kolei od 8 do 22 maja wystawa prezentowana będzie w Domu Kultury "Rakowiec" przy ul. Wiślickiej 8. Między 24 maja a 11 czerwca obejrzeć ją będzie można w Warszawskiej Galerii Ekslibrisu przy ul. Grójeckiej 109. A Od 19 czerwca do 2 lipca w urzędzie dzielnicy Ochota przy ul. Grójeckiej 17A.

ran/par

Źródło zdjęcia głównego: materiały prasowe

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl