Prawie 2 miliony złotych kosztował remont placu Powstańców Warszawy. Ratusz chwali się, że prace właśnie dobiegły końca, ale internauci wytykają, że to, co zrobiono, ma niewiele wspólnego z wizualizacją sprzed dwóch lat. Zamiast obiecanej zieleni dominuje beton. – To rozwiązanie tymczasowe – odpowiadają urzędnicy.
Ratusz poinformował już o zakończeniu robót na placu Powstańców Warszawy. W środę po godz. 16 nasz reporter widział jednak robotników układających chodnik przy Świętokrzyskiej. Ale wszystko wskazuje na to, że zgodnie z ostatnimi deklaracjami urzędników uda się sfinalizować prace przed godziną "W".
Egzotyczne rośliny w donicach
Miejsce, gdzie jeszcze niedawno był parking samochodowy, wyłożono szarymi płytami i kamienna kostką. Położono nowy asfalt. Pojawiło kilkadziesiąt nowych ławek i koszty na śmieci oraz 120 kolorowych donic. Jak wyliczył Zarząd Oczyszczania Miasta, posadzono łącznie 2800 roślin.
- W białych i pomarańczowych zobaczymy derenia białego Sibrinica, czyli krzew o jaskrawych, czerwonych pędach ubarwionych najpiękniej na przełomie zimy i wiosny. Natomiast w niebieskich perukowca podolskiego o ciemnopurpurowych liściach i pierzastych owocostanach. Z kolei w pasie zieleni w pobliżu pomnika Napoleona Bonaparte rośnie 836 szt. tawuły japońskiej w różnych odmianach – tłumaczy rzeczniczka ZOM Zofia Ślepowrońska.
"Docelowo wygląd placu się zmieni"
Egzotyczne nazwy roślin nie zmieniają jednak faktu, że zieleni jest znacznie mniej, niż na wizualizacjach przygotowanych na zlecenie ratusza w 2010 roku. Zamiast szpaleru drzew, doniczkowce, zamiast trawnika beton. Skąd te różnice?
- Na razie przeprowadziliśmy tylko estetyzację placu. To tymczasowe rozwiązanie, docelowo wygląd placu się zmieni – zapewnia Jarosław Jóźwiak, dyrektor stołecznego Centrum Komunikacji Społecznej.
Ostateczny koszt tej estetyzacji nie jest razie znany, ale powinien zamknąć się w kwocie 2 mln zł. - To za co odpowiadaliśmy, czyli donice, rośliny, ławki i kosze na śmieci kosztowały 489 tys. zł – mówi Ślepowrońska, a Karolina Gałecka z Zarządu Dróg Miejskich szacuje, że koszt prac, które wykonali drogowcy, czyli chodniki i drogi, wyniósł ok. 1,2-1,5 mln zł. – Inwestycja nie została jeszcze rozliczona, stąd ta rozbieżność – zastrzega.
Najpierw podziemny parking
Jarosław Jóźwiak wyjaśnia, że koncepcja placu z 2012 roku nie była projektem, tylko "wyznaczającą kierunek zmian wstępną wizją" i powstała niejako przy okazji nowego projektu Świętokrzyskiej.
- Docelowy wygląd placu Powstańców Warszawy będzie wynikiem konsultacji społecznych. Prace nie ruszą na pewno, zanim nie zostanie wyłoniona firma, która wybuduje w tym miejscu podziemny parking – dodaje.
Parking ma powstać w trybie partnerstwa publiczno-prywatnego, ale dziś nikt w ratuszu nie jest w stanie odpowiedzieć, na jakiem etapie są negocjacje z potencjalnym operatorem. Kilka miesięcy temu Jóźwiak mówił, że realnym terminem dla nowego placu jest 2018 rok, teraz o datach rozmawiać nie chce.
Projekt estetyzacji placu Powstańców Warszawy przygotowała Miejska Pracownia Planowania Przestrzennego i Strategii Rozwoju.
bako/r