Choć nie padał deszcz weszli do kamienicy z otwartymi parasolami. Miały być kamuflażem przed kamerami monitoringu. Uciekli już bez nich, ale za to z biżuterią i pieniędzmi. Policjanci zatrzymali jednego z mężczyzn, drugiego wciąż szukają.
Do zdarzenia doszło w budynku przy ulicy Śniegockiej, gdzie do jednego z mieszkań wtargnęło dwóch mężczyzn.
"Podczas plądrowania przez nich pokoi w poszukiwaniu pieniędzy i kosztowności, do lokalu wróciła niepodziewanie jego właścicielka" - informuje policja.
Jeden z zarzutami
Kobieta zaczęła krzyczeć, a złodzieje rzucili się do ucieczki. Zdążyli jeszcze zabrać znalezioną wcześniej biżuterię i gotówkę. Moment wejścia do kamienicy oraz ucieczkę zarejestrowały kamery. W pierwszym przypadku nie było widać twarzy złodziei, ponieważ zakrywały je otwarte parasole.
Namierzeniem sprawców zajęli się śródmiejscy policjanci, którzy przesłuchali świadków oraz przeanalizowali nagrania.
Funkcjonariusze ustalili samochód, jakim poruszali się mężczyźni, a jednego z nich zatrzymali. 36-letni Marcin G. usłyszał już zarzut kradzieży z włamaniem.
Policjanci prowadzący tę sprawę pracują nad zatrzymaniem jego wspólnika.
Na tvnwarszawa.pl piszemy o nietypowych kradzieżach:
Nietypowe kradzieże
Nietypowe kradzieże
Nietypowe kradzieże
kz/mś
Źródło zdjęcia głównego: ksp