"Pan pieprzy jak nosorożec żyrafę". Marszałek żąda usunięcia nagrania

Wymiana zdań na sesji
Wymiana zdań na sesji
mazovia.pl
Wymiana zdań na sesjimazovia.pl

Urząd marszałkowski zażądał usunięcia z tvnwarszawa.pl nagrania sesji rady sejmiku, na której doszło do pyskówki między radnymi. Argumentuje to... naruszeniem praw autorskich. Wcześniej wydał rozporządzenie, w którym zezwala na wykorzystywanie takich materiałów przez każdego zainteresowanego.

Sprawa dotyczy naszego artykułu o pyskówce radnych, do której doszło podczas debaty nad katastrofalną sytuacją finansową Mazowsza. Nerwy puściły Mirosławowi Augustyniakowi z PSL.

- Pan pieprzy jak nosorożec żyrafę - mówił do radnego SLD Grzegorza Pietruczuka. - Typowe PSL, granatem od pługa oderwane! - odparował Pietruczuk.

Urząd żąda usunięcia

Film z obrad został upubliczniony w Biuletynie Informacji Publicznej i na internetowej stronie urzędu. Poinformowała nas o tym sama kancelaria sejmiku. Po rozmowie z jej pracownikami nagranie pokazaliśmy również na tvnwarszawa.pl. Poziom debaty został ostro skrytykowany przez internautów. - Za nasze pieniądze robią sobie jaja. Przeraża poziom kultury. Wstyd, że tacy ludzi reprezentują obywateli – pisali.

Bez mała miesiąc później Waldemar Kuliński - sekretarz województwa mazowieckiego i najbliższy współpracownik marszałka Adama Struzika - zażądał od nas... usunięcia nagrania.

- "Brak pozytywnej reakcji na niniejsze wystąpienie zmusi Województwo do podjęcia dalszych kroków w tej sprawie łącznie ze skierowaniem jej na drogę postępowania sądowego" – ostrzega sekretarz w piśmie wysłanym do redakcji.

Żądanie jest bezpodstawne

Według mecenasa Krzysztofa Czyżewskiego, który zajmuje się prawem własności intelektualnej, jest to próba odwrócenia uwagi od rzeczywistego problemu. - Nagranie zostało już upublicznione na stronie urzędu. Samo nagranie jest w tym przypadku załącznikiem do dokumentu urzędowego, jakim jest protokół z posiedzenia sejmiku. Jeżeli nie doszło tutaj do naruszenia dóbr osobistych i zmanipulowania wypowiedzi osób na nagraniu, to żądanie usunięcia fragmentu filmu jest nieuzasadnione – powiedział Czyżewski.

Żądanie sekretarza dziwi tym bardziej, że marszałek województwa sam wydał rozporządzenie, którym określił warunki wykorzystywania informacji publicznej, udostępnianej przez jego urząd.

- Nagranie audiowizualne z sesji sejmiku, które zostało udostępnione w BIP stanowi informację publiczną, która zgodnie z zarządzeniem marszałka nr 198/12 z dnia 17 lutego 2012 roku może być wykorzystywane przez każdego bezpłatnie, zaś dla korzystania z tych nagrań nie jest konieczne składanie wniosku. Dopuszczalne jest wykorzystanie nagrań pobranych bezpośrednio z BIP – zwraca uwagę adwokat Marcin Lassota z Kancelarii Adwokackiej Lassota i Partnerzy.

Jego zdaniem, jeżeli nawet konkretne nagranie z sesji stanowiłoby utwór w rozumieniu ustawy o prawie autorskim, to nie sprzeciwia się to przewidzianemu w ustawie o dostępie do informacji publicznej dowolnemu wykorzystywaniu utworu. - Oznacza to, że dopuszczalne jest między innymi wykorzystanie wspomnianego nagrania w sposób w pełni komercyjny, w tym także w formie zmodyfikowanej, na przykład zmontowanej na potrzeby emisji telewizyjnej czy portalu informacyjnego – wyjaśnia adwokat.

Zdaniem Lassoty, nagrania z sesji sejmiku można wykorzystywać bez ograniczeń, bo zostało udostępnione w BIP, a Marszałek ustalił dla takich materiałów możliwość bezpłatnego wykorzystania przez każdego zainteresowanego.

- W szczególności ograniczeniem takim nie mogą być ewentualne majątkowe prawa autorskie do udostępnionych nagrań sesji, a tym samym urząd marszałkowski województwa mazowieckiego w przypadku nabycia praw autorskich do wspomnianych nagrań lub uzyskania licencji uprawniającej do udostępnienia w BIP, nie może powoływać się na żadne roszczenia wynikające z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, na przykład na roszczenie zakazowe – nie pozostawia złudzeń Lassota.

Kilkaset złotych za transmisję

Każda sesja sejmiku Mazowsza jest otwarta dla mieszkańców i mediów. Obrady są też transmitowane na żywo, poprzez stronę internetową urzędu marszałkowskiego. Za jedną transmisję urząd z pieniędzy podatników płaci zresztą 688 złotych.

Każdorazowo, kilka dni po sesji, nagranie jest umieszczane na oficjalnej stronie urzędu. Nieco później pojawia się również protokół w formie tekstu.

Dlaczego więc urząd tak bardzo chce usunięcia fragmentu filmu? Czy nie uważa, że w ten sposób ogranicza dostęp do informacji publicznej? Na odpowiedź na te pytania czekaliśmy tydzień.

W końcu Kuliński przesłał do redakcji kolejne pismo, w którym znów stwierdził, że publikując nagranie naruszyliśmy prawa autorskie. Przekonuje przy tym, że dostęp do informacji publicznej pozostaje nieograniczony, bo film jest dostępny na stronie urzędu.

PRZECZYTAJ KOMENTARZ REDAKCJI

bf/roody

Pozostałe wiadomości

Skuszony bitcoinem, który rzekomo był na jego koncie wydał 200 tysięcy złotych. Wykonał cztery przelewy i dopiero żądanie kolejnego go zaniepokoiło. Postanowił to sprawdzić i dowiedział się, że został oszukany.

Skusił go jeden bitcoin, stracił 200 tysięcy złotych

Skusił go jeden bitcoin, stracił 200 tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W związku z prognozowanymi ulewnymi deszczami służby w województwie mazowieckim są w gotowości. Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski apeluje, aby zwracać uwagę na alerty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa wysyłane do mieszkańców zagrożonych terenów. Władze Warszawy "dmuchają na zimne" - służby będą w gotowości na wypadek wystąpienia silnych deszczów.

Przygotowują się na ulewy i burze. "Zwracajcie uwagę na alerty RCB"

Przygotowują się na ulewy i burze. "Zwracajcie uwagę na alerty RCB"

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Kierująca wyprzedziła policyjny radiowóz na oznakowanym znakami pionowymi i poziomymi przejściu dla pieszych. Została od razu zatrzymana i ukarana mandatem w wysokości 1500 złotych, a do jej konta dopisano 15 punktów.

Na przejściu dla pieszych wyprzedziła oznakowany radiowóz

Na przejściu dla pieszych wyprzedziła oznakowany radiowóz

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Około 50-letni mężczyzna zginął w nocy z czwartku na piątek na drodze w gminie Pniewy w powiecie grójeckim (Mazowieckie). Okoliczności tragedii bada policja.

Jeden kierowca go ominął, drugi nie zdołał. Mężczyzna nie żyje

Jeden kierowca go ominął, drugi nie zdołał. Mężczyzna nie żyje

Źródło:
PAP

Dziesięciolatka wyszła ze szkoły i nie wróciła do miejsca zamieszkania. Dyżurny policji zaangażował wszystkie dostępne patrole, a komendant powiatowy w Ciechanowie ogłosił alarm mobilizacyjny dla wszystkich policjantów. Po godzinie odnaleziono dziewczynkę.

Zaginęła 10-letnia dziewczynka, ogłoszono alarm w całym mieście

Zaginęła 10-letnia dziewczynka, ogłoszono alarm w całym mieście

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trwają prace w synagodze Nożyków. W zeszłym roku generalny remont przeszedł dach. Teraz odświeżona zostanie elewacja. Jest czyszczona i wróci do pierwotnej kolorystyki. Trwają też prace nad naprawą detali sztukatorskich.

Po dachu przyszedł czas na elewację synagogi Nożyków

Po dachu przyszedł czas na elewację synagogi Nożyków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Były już wikariusz z Drobina, w którego mieszkaniu zmarł mężczyzna, otrzymał od biskupa płockiego upomnienie kanoniczne i ma zakaz publicznego sprawowania sakramentów. Prokuratura czeka na wyniki badań toksykologicznych zmarłego. - Nie prowadzimy postępowania w sprawie obyczajowej, ale w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci - oświadczył Marek Łasicki, szef sierpeckiej Prokuratury Rejonowej.

Były wikariusz z upomnieniem kanonicznym i zakazem sprawowania sakramentów. Śledztwo trwa

Były wikariusz z upomnieniem kanonicznym i zakazem sprawowania sakramentów. Śledztwo trwa

Źródło:
PAP

Policjanci poszukiwali 44-latka, który nie odbywał nałożonej kary więzienia. Kiedy weszli do jego domu, ten wydawał się pusty. Jednak nic bardziej mylnego. Poszukiwanego znaleźli w szafie.

Wizytę policjantów próbował przeczekać w szafie

Wizytę policjantów próbował przeczekać w szafie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tomasz Mencina, nowy wiceprezydent Warszawy, ma prokuratorskie zarzuty, w jego sprawie toczy się proces. On sam zapewnia, że jest niewinny i wnosił o umorzenie sprawy. Chodzi o śmierć młodej rolkarki na Bielanach.

Nowy wiceprezydent Warszawy ma prokuratorskie zarzuty, proces trwa

Nowy wiceprezydent Warszawy ma prokuratorskie zarzuty, proces trwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Białorusinka Darya A. była oskarżona o współpracę z KGB i przekazywanie rosyjskim służbom informacji o białoruskiej opozycji w Polsce. Zapadł wyrok w jej sprawie. Nie jest jeszcze prawomocny.

Modelka skazana za szpiegostwo na rzecz Rosji i Białorusi

Modelka skazana za szpiegostwo na rzecz Rosji i Białorusi

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci z Otwocka zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież paliwa. Jak ustalili, przewiercał zbiorniki, a następnie spuszczał ich zawartość. 36-latek usłyszał dziewięć zarzutów i został objęty policyjnym dozorem.

Od kilku miesięcy ktoś przewiercał zbiorniki w autach i kradł paliwo

Od kilku miesięcy ktoś przewiercał zbiorniki w autach i kradł paliwo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Powstała przy fabryce włókienniczej w 1860 roku i działa do dziś. Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wpisał do rejestru meble jednej z aptek w Żyrardowie. Wyposażenie placówki pochodzi z 1886 roku.

Apteka jak w XIX wieku. Wciąż działa, jej meble stały się zabytkiem

Apteka jak w XIX wieku. Wciąż działa, jej meble stały się zabytkiem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas pogłębiania stawu natrafiono na 50-kilogramowy niewybuch, którym okazała się bomba lotnicza z czasów II wojny światowej. Policjanci przy pomocy strażaków ewakuowali około 80 osób. Niewybuchem zajęli się wojskowi saperzy. 

Bomba lotnicza z dna stawu, ewakuacja 80 osób

Bomba lotnicza z dna stawu, ewakuacja 80 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

41-latek usłyszał zarzut rozboju i najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Mężczyzna jest podejrzany o napad na kobietę i kradzież złotego łańcuszka wartego kilkanaście tysięcy złotych.

"Przewrócił kobietę i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek z zawieszką"

"Przewrócił kobietę i zerwał jej z szyi złoty łańcuszek z zawieszką"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Martwe kaczki wyłowiono ze stawu w parku Promenada. Prawdopodobnie zabił je botulizm. Rozwojowi bakterii sprzyja zanieczyszczona resztkami jedzenia woda i wysokie temperatury. Zarząd Zieleni zaleca, by psy nie pływały i nie piły wody z tego zbiornika.

Martwe kaczki w parku Promenada. Apel do właścicieli psów 

Martwe kaczki w parku Promenada. Apel do właścicieli psów 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Całe zdarzenie było totalnym zaskoczeniem. Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem. Dopiero później, jak zobaczyłem nagranie, zorientowałem się, co się właściwie wydarzyło - mówi nasz czytelnik.

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

"Łoś wyskoczył z boku, wcale go nie widziałem"

Źródło:
Kontakt24

Do incydentu z udziałem auta jednej z firm kurierskich doszło w piątek w Żyrardowie. Kierujący busem stracił panowanie nad autem, pojazd wypadł z drogi. Kiedy służby usiłowały go wyciągnąć, zapalił się.

Wciągali elektrycznego busa na lawetę, auto się zapaliło

Wciągali elektrycznego busa na lawetę, auto się zapaliło

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do prokuratury wpłynęła opinia biegłych psychiatrów dotycząca brutalnej zbrodni pod Mławą. Specjaliści stwierdzili niepoczytalność 27-letniego Pawła O., podejrzanego o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swojej 45-letniej siostry. Opinię taką wydali po trwającej sześć tygodni obserwacji psychiatrycznej.

Brutalnie zabił siostrę, prokuratura ma opinie biegłych. "Nie można przypisać mu winy"

Brutalnie zabił siostrę, prokuratura ma opinie biegłych. "Nie można przypisać mu winy"

Źródło:
PAP

Woda z miejskiego wodociągu w Szydłowcu nie nadaje się do spożycia przez ludzi. Nie należy jej wykorzystywać do przygotowywania posiłków, czy mycia. W wodociągu zaopatrującym miejscowości: Szydłowiec, Rybianka, Świerczek, Szydłówek, Długosz oraz Marywil, wykryto bakterie paciorkowca. Władze Szydłowca zorganizowały dystrybucję wody pitnej. W weekend będzie dystrybuowana w pięciolitrowych pojemnikach oraz litrowych workach foliowych.

Ta z wodociągu nie nadaje się do picia i nie można się w niej myć. Zorganizowali dystrybucję wody pitnej

Ta z wodociągu nie nadaje się do picia i nie można się w niej myć. Zorganizowali dystrybucję wody pitnej

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl