Czterej zatrzymani to: 38-latkowie Marek Z. i Mariusz T., 39-letni Mariusz B. oraz 40-letni Karol P. Są podejrzani o udział w zorganizowanej grupie przestępczej, która zajmowała się ułatwianiem uprawiania prostytucji, a także czerpaniem z tego korzyści majątkowych. Ponadto mężczyznom zarzuca się wprowadzanie do obiegu amfetaminy w celu osiągnięcia korzyści majątkowych. Decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące.
Wobec kolejnego zatrzymanego, 38-letniego Piotra G., prokurator zastosował policyjny dozór, a także zakaz kontaktowania się z pozostałymi podejrzanymi i pokrzywdzonymi. Jest on podejrzany o to samo, co poprzedni mężczyźni.
Dozorem policyjnym został objęty także 26-letni Dawid M., któremu prokurator przedstawił zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających: amfetaminy i kokainy.
Policjanci zatrzymali także dwie kobiety, 32-letnią Magdalenę M. i 30-letnią Paulinę S., którym przedstawiono zarzut posiadania narkotyków. Paulina S. dobrowolnie poddała się karze, natomiast Magdalena M. trafiła do zakładu karnego w celu odbycia kary za wcześniej popełnione wykroczenie.
Wtargnęli do 11 mieszkań
Śledczy ustalili, że, wszyscy zatrzymani byli już wcześniej notowani za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu. Za tego typu przewinienia grozi kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
Rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak powiedział, że akcja policyjna, w której udział brali funkcjonariusze wydziału kryminalnego z Warszawy oraz pododdziałów antyterrorystycznych z Warszawy, Bydgoszczy i Białegostoku przeprowadzona została jednocześnie w kilku miejscowościach w województwach mazowieckim i warmińsko-mazurskim.
- O tej samej godzinie policjanci weszli do 11 mieszkań, gdzie jak ustalono, mogły znajdować się wytypowane wcześniej osoby - podał Marczak.
Działania policji realizowane były pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Osiem osób zatrzymanych za ułatwianie prostytucji
PAP/kw