Jak podają kolejarze, utrudnienia potrwają do 31 maja. Głównie z powodu remontu torów na trasach do Gdańska, Łodzi i Otwocka. - Pociągi na wielu odcinkach będą się poruszać po jednym torze – zapowiada Robert Kuczyński, rzecznik Centrum Realizacji Inwestycji w PKP PLK.
W kierunku Gdańska i w Warszawie
Najwięcej zmian będzie w kierunku Gdańska. Na odcinku Warszawa Wola – Nasielsk zniknie 21 pociągów. Zlikwidowane składy zastąpią autobusy PKS.
Na nowym rozkładzie nie znajdziemy też dziesiątek połączeń w aglomeracji warszawskiej. Na odcinku Warszawa – Otwock będzie 14 pociągów mniej. Nie lepiej będą mieć podróżni ze Skierniewic. Ci stracą dziewięć połączeń Kolei Mazowieckich ze stolicą. Większość pociągów bieg skończy w Żyrardowie.
Na szczęście jest też dobra informacja. - Uzgodniliśmy z przewozami regionalnymi i ze spółką Intercity, że na odcinku Warszawa - Skierniewice, będą honorowane nasze bilety, a pociągi będą zatrzymywały się na wszystkich przystankach – tłumaczy Michał Panfil, członek zarządu Kolei Mazowieckich.
W kierunku Łodzi, Białegostoku, Bydgoszczy i Lublina
Na odcinku Warszawa - Łódź, PKP Intercity i Przewozy Regionalne wycofają razem osiem pociągów. Do Trójmiasta zniknie jedno bezpośrednie połączenie ze stolicy. Przy okazji Ministerstwo Infrastruktury chce zlikwidować po trzy składy dziennie na trasach Warszawa - Białystok, Warszawa - Bydgoszcz i Warszawa - Lublin.
Łukasz Wieczorekbf/ec