Ocalą niezwykłą płaskorzeźbę przy Stadionie Narodowym

Wreszcie dobra wiadomość ze Stadionu Narodowego. Oryginalne, ceramiczne dekoracje, których dni wydawały się już policzone, ocaleją. Remont budynku obok stadionu rozpocznie się jesienią.

Ceramiczny fryz na szczycie budynku był jedyną tego typu dekoracją na starym Stadionie X-lecia. Picassowskie wizerunki biegaczy, bokserów, pływaków, kulomiota, dyskobola, oszczepnika czy skoczniki wzwyż zdobiły obiekt położony na północ od stadionu. Pierwotnie pełnił funkcję szatni, pomieszczeń gospodarczych i administracyjnych.

Jak oceniali krytycy sztuki wyróżniała go skromna, ale wysokiej klasy architektura.

Zniszczone, ale wciąż cenne

Kiedy stadion przestał pełnić swoje sportowe funkcje, obiekt przejęli kupcy handlujący na stadionie. Przez ostatnie lata budynek popadał w ruinę, a ceramiki niszczały wraz z nim. Mimo licznych ubytków zachowały jednak nieprzecietną wartość artystyczną.

Olimpijskie ozdoby mają więcej szczęścia niż inne warszawskie dekoracje, zdewastowane lub usunięte w w ostatnich latach. Dość wspomnieć mozaiki ze sklepu rybnego przy placu Zbawiciela, basenów Legii czy pawilonu "Chemii" przy Brackiej. Narodowe Centrum Sportu zdecydowało, że cały budynek zostanie wyremontowany.

Przetarg na projekt remontu wygrała firma Miastroprojekt Bydgoszcz. Szaro-brązowy kamień elewacji odzyska kolor żółtego piaskowca, w innych miejscach tynk będzie miał kolor kości słoniowej. Ceramiczna ozdoba zostanie poddana gruntownej konserwacji.

- Bardzo dobra wiadomość – cieszy się Paweł Giergoń, historyk sztuki, szef portalu sztuka.net. – Ta dekoracja jest unikalna w skali Warszawy. Autorami byli wybijający się polscy artyści Zbigniew Dłubak, Marian Bogusz i Andrzej Zaborowski z Grupy 55. Poza oczywistymi nawiązaniami do Pabla Picassa, w kolorystyce widzę także wpływy sztuki meksykańskiej – dodaje Giergoń. Zwraca również uwagę na dynamizm przedstawionych sportowców, którzy "wychodzą poza kadr" i wzajemnie się przenikają.

Zdążą przed Euro 2012

Projekt jest już gotowy, teraz czas na przetarg wykonawczy. Kiedy? – Liczymy, że zwycięzcę wyłonimy we wrześniu, a w listopadzie rozpoczną się prace. Zakończą się w kwietniu 2012 roku – informuje Daria Kulińska, rzeczniczka Narodowego Centrum Sportu. Przekonuje, że nie ma zagrożenia, iż kibice z Europy zobaczą w czerwcu plac budowy. - Remont jest częścią przygotowań do Euro, a budynek będzie częściowo wykorzystywany przez UEFA – tłumaczy rzeczniczka.

W przyszłości obiekt będzie zapleczem administracyjno-technicznym zarządcy stadionu, tak, żeby nie wykorzystywać cennej powierzchni stadionowej.

Więcej archiwalnych zdjeć na portalu sztuka.net

Piotr Bakalarski

Czytaj także: