Zauważyli kilka rozbitych aut, w jednym zabarykadował się kierowca. Był pijany

Policja zatrzymała pijanego kierowcę
Do interwencji policji doszło w Nowym Dworze Mazowieckim
Źródło: Google Earth
Nowodworscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę. Wcześniej mężczyzna spowodował kolizję, uszkadzając kilka zaparkowanych wzdłuż ulicy aut. Początkowo nie chciał też rozmawiać z interweniującymi funkcjonariuszami i zabarykadował się w mercedesie. Okazało się, że miał ponad półtora promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Do interwencji doszło w ubiegłym tygodniu, w nocy ze środy na czwartek. Dyżurny nowodworskiej komendy odebrał telefon od jednego z mieszkańców, który zauważył na moście nad Wisłą mercedesa - jego kierowca zdawał się być pijany. "Pojazd poruszał się całą szerokością drogi, co chwila odbijając się od barierek. Zgłaszający, nie tracąc auta z zasięgu wzroku, jechał za nim i telefonicznie informował policjantów, w którym kierunku auto się przemieszcza" - informuje w komunikacie Joanna Wielocha z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Dworze Mazowieckim.

Z ustaleń policji wynika, że na ulicy Cichej mężczyzna spowodował kolizję, wjeżdżając w zaparkowane auta. Następnie odjechał. "Mundurowi z Wydziału Prewencji niezwłocznie udali się na ulicę Leśną. Tam zauważyli uszkodzonego mercedesa. Kierujący nim mężczyzna zamknął się w aucie od środka i nie chciał otworzyć drzwi" - opisuje Wielocha.

OGLĄDAJ PROGRAM "7 ŻYĆ" O BEZPIECZEŃSTWIE NA POLSKICH DROGACH >>>

Policja zatrzymała pijanego kierowcę
Policja zatrzymała pijanego kierowcę
Źródło: KPP w Nowym Dworze Mazowieckim

Badanie alkomatem wykazało ponad półtora promila

Dodaje też, że policjantom udało się w końcu dostać do wnętrza mercedesa. Od siedzącego za kierownicą mężczyzny wyczuli od razu silną woń alkoholu. "Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 33-latek w wydychanym powietrzu ma ponad 1,5 promila alkoholu. Został zatrzymany. Noc spędził w policyjnej celi" - informuje Wielocha.

Funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego zajęli się gromadzeniem materiału dowodowego. Na jego podstawie przedstawili 33-latkowi dwa zarzuty. Odpowie on za prowadzenie auta pod wpływem alkoholu oraz spowodowanie kolizji. Jak informuje policja, mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał karze.

"Kierowanie pojazdem mechanicznym znajdując się w stanie nietrzeźwości to przestępstwo zagrożone karą do dwóch lat więzienia, to również skrajna nieodpowiedzialność, która może nieść ze sobą tragiczne w skutkach konsekwencje. Policja apeluje o odpowiedzialność i rozsądek za kierownicą" - podkreśla Wielocha.

Informowaliśmy też o pościgu, który zakończył się, gdy kierowca skręcił w ślepą uliczkę na Woli:

poscig11
Pościg zakończył się na ulicy Ogrodowej
Źródło: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
Czytaj także: