Po Nowym Świecie mogą poruszać się kierowcy, którzy otrzymali przepustkę od ZDM-u. Mimo to, wiele osób o zakazie "zapomina". Dlatego urzędnicy na odcinku od ul. Smolnej do ul. Świętokrzyskiej zamontowali czujniki.
"Kamery odczytują tablice rejestracyjne pojazdów i porównują z bazą zezwoleń" - informuje Zarząd Dróg Miejskich.
Dzięki temu urzędnicy zweryfikują, ilu kierowców wjeżdża na Nowy Świat bez uprawnień.
"Na razie bez mandatów"
To projekt pilotażowy. Po półrocznych testach Zarząd Dróg Miejskich oceni skuteczność urządzeń. Wtedy zostaną podjęte decyzje.
"Ocenimy skalę zjawiska i skuteczności urządzeń. W przyszłości natomiast czujniki będą mogły być podstawą do nakładania mandatów przez uprawnione służby" - tłumaczy ZDM.
Jak dodają urzędnicy, z czujników z powodzeniem korzystają Anglicy, a najwięcej miast z monitorowanym ruchem w zabytkowych dzielnicach znajduje się we Włoszech.
"Instalacja przyczyniła się do obniżenie emisji spalin i zanieczyszczeń. Poprawiła się jakość życia mieszkańców i turystów" - tłumaczy ZDM.
Montaż pod okiem Konserwatora
Czujniki zostały wkomponowane w wystrój Traktatu Królewskiego, ich montaż kontrolował Konserwator Zabytków. "Kamery zamontowano na słupach oświetleniowych, a wygląd sprzętu jest dostosowany do małej architektury Traktu Królewskiego" - czytamy w komunikacie Zarządu Dróg Miejskich.
kz/r