- Zaplanowana na sobotni wieczór nocna parada statków na Wiśle jest niezgodna z przepisami. W nocy po rzece nie można żeglować - zaalarmował Mirosław Kaczyński, kapitan żeglugi śródlądowej. Urzędnicy przekonują, że pojawienie się statków na rzece odbędzie się zgodnie z przepisami.
W sobotę ma odbyć się Święto Wisły. "Kulminacyjnym punktem wiślanej imprezy będzie nocna parada, podczas której oświetlone jednostki pływające zaprezentują się w uroczystym orszaku. W zależności od warunków pogodowych, przed zgromadzoną na bulwarze widownią przepłyną statki, łodzie, promy, kajaki i nie tylko" – zapowiedział urząd miasta.
"Nocą pływać nie wolno"
Ale pojawiają się wątpliwości, czy impreza w takiej formie może się w ogóle odbyć. – Pływanie w nocy po Wiśle jest nielegalne – ocenił kapitan Mirosław Kaczyński, kapitan żeglugi śródlądowej, który po Wiśle pływa od kilkudziesięciu lat.
Swoją opinię opiera na przepisach miejscowych Urzędu Żeglugi Śródlądowej, które mówią, że po zachodzie słońca każdy statek ma godzinę by znaleźć bezpieczną przystań. Nie może wypłynąć na wodę aż do wschodu słońca.
Start parady zaplanowany jest na godzinę 22, czyli 3 godziny po zachodzie słońca. – Miasto pokazuje, że albo nie zna przepisów albo je kompletnie ignoruje – oburzał się Kaczyński.
Istnieje jednak furtka, by żeglować po Wiśle w nocy zgodnie z przepisami. – Kapitan każdej jednostki pływającej musi wystąpić o odpowiednie zezwolenie. Nie ma możliwości otrzymania takiej zgody zbiorowo – przypomniał nasz rozmówca.
Wypłynięcie na rzekę bez odpowiedniego zezwolenia może skończyć się sporą przykrością dla kapitana takiej jednostki. – Urząd może ukarać go grzywną nawet 500 zł lub w najgorszym wypadku, mogą mu zostać odebrane uprawnienia do pływania po rzece – tłumaczył Kaczyński.
To tylko pokaz
Co na to miasto? Przedstawiciel ratusza stwierdził, że zgoda nie jest wymagana. Dlaczego? – Nie będziemy uprawiać żeglugi. Nie zabieramy na pokład naszych jednostek żadnych pasażerów. To pokaz – wyjaśniał Marek Piwowarski, pełnomocnik prezydent stolicy ds. Wisły i zapewnia, że statki pojawią się na rzece.
Żegluga z pasażerami ma się odbywać przed zmrokiem. – Po zmierzchu jednostki wożące ludzi wrócą do portów macierzystych – zapewniał dodaje Piwowarski.
Jednak po naszej interwencji ratusz zmienił zdanie i zapowiedział, że będzie się starał o zgodę Urzędu Żeglugi Śródlądowej. - Wystąpiliśmy o takie pozwolenie. Chcemy by pokaz odbył się z zachowaniem wszystkich przepisów prawa i zgodnie z zasadami bezpieczeństwa - zapewniła nas Agnieszka Kłąb, rzeczniczka ratusza.
Tak Święto Wisły wyglądało w zeszłym roku:
jb/b
Źródło zdjęcia głównego: J.P. Piotrowski/Zarząd Mienia Publicznego