Nie zdążył zrobić prawa jazdy, bo... siedział za zabójstwo

fot. KSP
fot. KSP
Andrzej Ch. prowadził samochód po pijanemu. Nie miał prawa jazdy. Tłumaczył policjantom, że nie zdążył go wyrobić, bo dopiero niedawno wyszedł z więzienia.

Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę na skrzyżowaniu ulic Otwockiej i Kawęczyńskiej. 53-letni Andrzej Ch. Miał ponad dwa promile alkoholu we krwi. Samochód pożyczył od konkubiny. Prawa jazdy nie miał.

Policjantom wyjaśnił, że dokumentu nie zdążył wyrobić, bo odsiadywał wyrok 15 lat więzienia za zabójstwo (wyszedł w kwietniu br.). Funkcjonariusze nie potraktowali tej informacji jako okoliczności łagodzącej. Andrzejowi Ch. grozi kara 2 lat więzienia.

bf

Czytaj także: