"Nie" dla szkółki Barcelony. Wymówiono jej umowę na teren

Kompleks powstał z środków szkółki
Kompleks powstał z środków szkółki
Tomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl
Kompleks powstał z środków szkółkiTomasz Zieliński / Tvnwarszawa.pl

FC Barcelona Escola Varsovia może przestać istnieć – alarmują władze stołecznej szkółki piłkarskiej. Polfa Tarchomin, właściciel terenu, na którym powstał kompleks sportowy, zażądała natychmiastowego przekazania nieruchomości. – Zainwestowaliśmy w to miejsce nasze własne środki i ogrom pracy. Ta decyzja to dla nas wyrok – rozkłada ręce Wiesław Wilczyński, założyciel szkoły.

Co łączy Warszawę i Barcelonę? W obu miastach działają szkółki piłkarskie szkolące młodych piłkarzy według metod FC Barcelony. To jedyne takie placówki w Europie.

Od kilku lat młodzi piłkarze z Warszawy mogą trenować w czterech punktach w mieście, w tym na kompleksie sportowym na Tarchominie, przy ul. Fleminga. Jednak niebawem właśnie z tego obiektu będą się musieli wynieść. Dlaczego? Polfa Tarchomin, od której dzierżawiony jest teren, 17 listopada wypowiedziała spółce WM Sport, reprezentującą szkółkę, umowę i nakazała natychmiastowy zwrot nieruchomości i to w formie sprzed podpisania porozumienia. Jako powód podała łamanie warunków umowy.

- To dla nas wyrok. Zainwestowaliśmy w ten teren około 5 mln złotych. To nasze własne środki, przez cztery lata ani państwo, ani miasto nie dały nam ani złotówki. Nie będzie nas teraz stać na kupienie miejsca na innych obiektach. To jest koniec z marzeniami o reprezentacji Polski dla naszych zawodników. Zgodnie z żądaniami Polfy powinniśmy też rozebrać wszystkie obiekty, które tu wybudowaliśmy – załamuje ręce założyciel szkółki i honorowy prezes FC Barcelona Escola Varsovia, Wiesław Wilczyński.

Złamali przepisy?

- Od kilkudziesięciu lat teren ten był przeznaczony na sport. Obecnie w studium zagospodarowania są usługi rekreacyjne, a w przygotowywanym już miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego - usługi sportowe - zauważa Wilczyński. - To miejsce było ruiną, po pawilonie biegały szczury. Odnowiliśmy wszystkie budynki, wybudowaliśmy nowe boisko. W ten sposób powstał jeden z najpiękniejszych ośrodków piłkarskich w Warszawie i w Polsce – twierdzi.

Jak informuje Polfa Tarchomin, przyczyną wypowiedzenia zawartej dwa lata temu umowy było łamanie przez WM Sport jej warunków. Chodzi właśnie o budowę nowych obiektów, w tym boiska, bez zgody ze strony Polfy. Zdaniem spółki, było to działanie na jej szkodę.

- Wypowiedzenie umowy nastąpiło 17 listopada 2015 roku z powodu działań firmy WM Sport Sp. z o.o. niezgodnych z umową dzierżawy, w sposób istotny ingerujących w dzierżawioną nieruchomość. Konkretnie chodzi o jeden z paragrafów, który nakładał na dzierżawcę obowiązek każdorazowego uzyskiwania zgody wydzierżawiającego (czyli nas) na przeprowadzenie jakichkolwiek innych prac niż te wymienione w umowie. Wielokrotnie wzywaliśmy dzierżawcę do zaprzestania prowadzenia dalszych prac niezgodnych z umową. Niestety WM Sport prace te kontynuował, a po kolejnych naszych pismach nawet je intensyfikował – napisał w wiadomości przesłanej do naszej redakcji Tomasz Trela, kierownik działu PR Polfa Tarchomin.

Jak wyliczył, zgodnie z umową dzierżawca mógł przeprowadzić tylko wyszczególnione prace. Chodziło o: "położenie sztucznej murawy zamiast naturalnej na istniejącym boisku, montaż nowego oświetlenia na boisku oraz podłączenie instalacji energetycznej i remont budynku socjalnego (szatnie, łazienki itd.)".

"Decyzja nie była łatwa"

- Proszę mi wierzyć, że decyzja o wypowiedzeniu umowy nie była łatwa i została poprzedzona wielokrotnymi wezwaniami kierowanymi do WM Sport, które niestety zostały zignorowane - dodał.

W późniejszym oświadczeniu przesłanym do redakcji, spółka także przyznaje, że ich ostatnie działania były ostatecznością. "Nie możemy pozwolić i nie pozwolimy, aby ktokolwiek działał na szkodę naszej firmy, notorycznie łamiąc przepisy zawartych z nami umów (…) Zarząd pomimo całej swojej sympatii do klubu FCB Escola Varsovia, musi chronić przede wszystkim interesy własnej spółki, a także jej pracowników i majątku, które do niej należy" – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez zarząd Polfy Tarchomin.

"Mieliśmy do tego prawo"

O innych przyczynach rozwiązania umowy mówią przedstawiciele szkółki. - Prowadzenia inwestycji na obiekcie zakazano nam po tym, jak nie chcieliśmy się zgodzić na zmianę warunków umowy. Chodziło o umożliwienie jej natychmiastowego rozwiązania – tłumaczy z kolei Wilczyński. - Mieliśmy pełne prawo do realizacji inwestycji. Zgoda na nie została zapisana w podpisanej przez nas umowie. Polfa chce jednak zinterpretować przepisy na swoją korzyść – dodaje.

Jak podkreśla, umowa zawarta dwa lata temu obowiązuje do 2025 roku. Nie przyjmuje też możliwości jej wcześniejszego rozwiązania. - Zapisane były tylko dwa przypadki takiej decyzji. Po pierwsze, gdy nie płacimy czynszu, drugi – kiedy przeciwko członkowi władz złożone byłoby oskarżenie do sądu. Żaden z tych wskazań u nas nie zaszło – argumentuje.

Proszą o pomoc

Kilka dni temu władze szkółki napisały m.in. do premier Beaty Szydło i prezesa PZPN Zbigniewa Bońka list z prośbą o pomoc w ratowaniu placówki. - Jaki interes ma zarząd spółki skarbu państwa, Polfy Tarchomin, w zniszczeniu społecznej, publicznej inicjatywy skierowanej do dzieci i młodzieży? - pytają w liście.

O pomoc poprosili też władze Warszawy. - Do tej pory władze miasta nie miały czasu na spotkania z nami. Umówiliśmy się na przyszły tydzień. Powiem szczerze, że wygląda na to, że nikogo za bardzo nie obchodzi nasza sytuacja – komentuje Wilczyński. Przypomnijmy, że właśnie z powodu zbyt dużego zaangażowania w promowanie FC Barcelona Escola Varsovia Wilczyński odszedł z funkcji dyrektora biura sportu w ratuszu.

Czytaj więcej o tej sprawie

W rozmowie z tvnwarszawa.pl ratusz zapewnia jednak, że szkółka na wsparcie miasta może liczyć. - Wspieramy takie idee. Od jakiegoś czasu szkółka ma również patronat pani prezydent. Trzeba jednak podkreślić, że miasto nie jest stroną w sporze i nasze działania są ograniczone. Więcej konkretów będziemy mogli podać po spotkaniu z panem Wilczyńskim - komentuje Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika ratusza.

"Kupiliśmy system od najlepszych"

W tej chwili w szkółce pod okiem około 50 trenerów uczy się około 1000 dzieci. Dziewięciu jej wychowanków zostało też powołanych do reprezentacji Polski.

– Kupiliśmy system od najlepszych i mamy już efekty. Nasza szkoła jest szkołą specyficzną. Prowadzimy działalność edukacyjną, wychowawczą, uczymy dzieci języków, dobrych zachowań, wartości. To jest zupełnie inny świat. Mimo że jesteśmy szkołą profesjonalną piłki nożnej, wpieramy też inne dzieci – chore, z ubogich rodzin. 50 naszych wychowanków otrzymuje wsparcie finansowe, aby mogło się uczyć, jeździć na obozy – wylicza prezes i dodaje, że rodzice młodych piłkarzy już zapowiadają protesty przeciwko zamknięciu szkółki.

Justyna Koszewska

Pozostałe wiadomości

Rzecznik spółki Pałac Saski buduje kolekcję historycznych zdjęć pałacu. Za prywatne pieniądze kupuje je na aukcjach w różnych częściach świata. Większość pochodzi z czasów okupacji, ale są też perełki z początków XX wieku. Każda fotografia opowiada jakąś historię, niektóre zawierają wskazówki dla architektów, którzy projektuję odbudowę.

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Wyjątkowa kolekcja rzecznika. Zdjęcia Pałacu Saskiego ściąga z całego świata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sobotę w miejscowości Radwanków Szlachecki (Mazowsze) mężczyzna wszedł do Wisły i nie był w stanie wrócić na brzeg, bo porwał go nurt rzeczny. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie.

Wszedł do Wisły, porwał go nurt. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie

Wszedł do Wisły, porwał go nurt. Jego ciało wyłowili płetwonurkowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Średnio co dwie minuty, 24 godziny na dobę, przez okrągły rok do straży miejskiej wpływa informacja o źle zaparkowanym samochodzie. Ponad połowa z 407 tysięcy zgłoszeń, które dotarły do funkcjonariuszy w zeszłym roku, dotyczy właśnie parkowania. Blisko sto tysięcy interwencji zakończyło się mandatem.

Mieszkańcy średnio co dwie minuty zgłaszają nielegalne parkowanie. Ilu kierowców dostaje mandat? 

Mieszkańcy średnio co dwie minuty zgłaszają nielegalne parkowanie. Ilu kierowców dostaje mandat? 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W przyszłym tygodniu w Muzeum Woli zostanie otwarta wystawa "EUFORIA. O klubach warszawskich po 1989 roku". - To subiektywna prezentacja wybranych miejsc klubowych stolicy, które pojawiły się w tkance miejskiej w momencie transformacyjnej frywolki i na długie lata określiły charakter sceny klubowej - zapowiada kurator wystawy.

To nie tylko miejsca imprez i koncertów, ale też narodzin ruchów społecznych

To nie tylko miejsca imprez i koncertów, ale też narodzin ruchów społecznych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stała przy przejściu dla pieszych i stwarzała wrażenie zagubionej. Starszą kobietę zauważyli strażnicy miejscy. Na ich widok uspokoiła się i bezpiecznie wróciła do domu.

Znała swój adres, ale nie wiedziała, jak tam dotrzeć. Uspokoiła się na widok strażników

Znała swój adres, ale nie wiedziała, jak tam dotrzeć. Uspokoiła się na widok strażników

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowania dyscyplinarne, zwolnienia, procesy cywilne i doniesienia do prokuratury - to okoliczności, w jakich przebiegają wybory nowego rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teoretycznie mają się odbyć w poniedziałek, 6 maja. Choć zostało tak mało czasu, to wcale nie jest to pewne.

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni. 

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę, 5 maja odbędzie się mityng lekkoatletyczny w chodzie sportowym "Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup". Rywalizacja będzie się toczyła wokół Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i placu Piłsudskiego.

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 46-latka, który miał ugodzić nożem swojego kolegę. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. Przedmiotem sporu była kurtka.

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl