Polonia zostaje w Warszawie i ekstraklasie. Kibice porozumieli się z nowym właścicielem i zrezygnowali z tworzenie swojej drużyny, która musiałaby zaczynać w najniższej klasie rozgrywkowej. W referendum fani "Czarnych Koszul" mieli zdecydować czy poprą klub przejęty przez śląskiego biznesmena Ireneusza Króla i grający nadal w T-Mobile Ektraklasie, czy stworzą własną drużynę: IV-ligową lub B-klasową. Ostatecznie zrezygnowano z referendum, we wtorek odbyło się natomiast spotkanie z nowym właścicielem. Osiągnięto porozumienie.
Kibice w radzie nadzorczej - Kibice ustalili z Królem, że przedstawiciele fanów będą mieć dwa miejsca w radzie nadzorczej (na pięć), dzięki czemu będą mogli blokować możliwość zmiany barw lub siedziby klubu. Dyrektorem sportowym nie będzie Wojciech Szala, a Paweł Olczak, czyli osoba oddana Polonii (dotychczas Polonia ME i MKS Polonia) – napisali na swoim profilu facebookowym kibice.
Zasygnalizowali też, że konieczne jest stworzenie jednego, silnego stowarzyszenia kibicowskiego, zdolnego poprowadzić Polonię w IV-lidze, gdyby zaszła taka konieczność. - Takiego, które w przypadku wejścia Polonii na New Connect [jeden z rynków na warszawskiej giełdzie - red.] będzie mogło kupić część akcji i zwiększyć swój wpływ na klub, w razie upadku mogło realnie go zgłosić do IV-ligi lub znaleźć nowego, poważnego inwestora – czytamy na profilu polonistów.
"W dobrej atmosferze" Sympatycy "Czarnych Koszul" podkreślają, że spotkanie przy Konwiktorskiej odbyło się w dobrej atmosferze, a każda osoba mogła zadać pytanie Ireneuszowi Królowi.
b/par
Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN