Wyjątkowym bestialstwem wykazali się trzej mężczyźni, którzy napadli na inwalidę. Przed policją zabarykadowali się w mieszkaniach na Brzeskiej. Drzwi wyważyła straż pożarna. Napastnicy usłyszeli już zarzuty.
Do napadu doszło wcześnie rano. 21-letni Grzegorz S., 29-letni Daniel J. i 19-letni Dominik A. napadli na inwalidę. Jak informuje policja, wszyscy bili mężczyznę kijami po całym ciele, a następnie przewrócili go na ziemię. Ukradli komputer, który został wyceniony na 3 tys. złotych. Mężczyzna został zabrany do szpitala.
Zabarykadowani na Brzeskiej
Na miejsce szybko przyjechali północnoprascy policjanci. Okazało się, że podejrzani o napad mężczyźni poukrywali się w mieszkaniach na Brzeskiej. Oczywiście ani myśleli otwierać policji. Z drzwiami uporali się za to bez problemu wezwani na miejsce strażacy.
Gdy mężczyźni byli już na komendzie wyszło na jaw, że to nie pierwszy ich napad. Policjanci ustalili, że Daniel J. i Grzegorz S. dzień wcześniej próbowali pięściami i nożem wymusić na innym napadniętym mężczyźnie pieniądze. Ostatecznie ukradli z jego domu portfel i dokumenty.
Ponadto funkcjonariusze udowodnili Grzegorzowi S., że pod koniec lipca ukradł telefon komórkowy.
Rozbój w recydywie
Cała trójka ma już za sobą spotkanie z prokuratorem. Mężczyźni usłyszeli już zarzut rozboju. Ponadto Grzegorz S. i Daniel J. odpowiedzą za usiłowanie wymuszenia rozbójniczego i rozboju. 29-latek był już karany za podobne przestępstwa, zatem od prokuratora usłyszał wszystkie zarzuty w warunkach recydywy.
Grzegorz S. usłyszał jeszcze zarzut kradzieży rozbójniczej. Mężczyzna kilka dni wcześniej był już zatrzymany przez policję. Wówczas otrzymał zarzuty rozboju, usiłowania rozboju i groźby karalnej.
Grzegorz S. i Daniel J. trafili na trzy miesiące za kraty.
Sąd może uniemożliwić mężczyznom napadanie na warszawiaków przez najbliższe 12 lat.
Aresztowani za rozbój mężczyźni
wp/par