Na lewym brzegu deszcz, a na Pradze śnieg

Wisła na początku 2012 roku
Wisła na początku 2012 roku
Źródło: Lech Marcinczak / tvnwarszawa.pl

- Linia Wisły stanowi granicę pomiędzy opadami śniegu na wschód od niej i opadami deszczu na zachód – informuje Arleta Unton-Pyziołek, synoptyk TVN Meteo.

Pogoda od rana nie rozpieszcza warszawiaków. W mieście zapanowała gołoledź – ślisko jest na jezdniach i chodnikach. Jak zauważa synoptyk TVN Meteo, w sobotę wieczorem "malowniczo sypie śnieg w stolicy".

To kwestia gustu. Faktem jest natomiast, że pogoda podzieliła dziś miasto na dwie części. - Linia Wisły stanowi granicę pomiędzy opadami śniegu na wschód od niej i opadami deszczu na zachód. W związku z tym nie tylko na wschodnim Mazowszu wystapi przyrost pokrywy śnieznej, ale i w środkowej części regionu, w tym w Waszawie dopada ok. 5 cm śniegu – zaznacza Unton-Pyziołek.

Śnieg z deszczem popada również w nocy, a także w niedzielę. W efekcie trzeba znowu spodziewać się gołoledzi. I to dotyczny niestety obu brzegów rzeki.

CZYTAJ WIĘCEJ O POGODZIE NA NIEDZIELĘ

ran/roody

Czytaj także: