To, co nie wyszło seniorom, udało się młodzieży. Młodzi piłkarze Legii Warszawa pokonali na stadionie przy Łazienkowskiej Lechię Gdańsk 3:1 i wywalczyli swoje pierwsze w historii rozgrywek Młodej Ekstraklasy mistrzostwo Polski.
Dariusz Banasik, zdając sobie sprawę z rangi tego spotkania, postanowił posłać na boisko możliwie najsilniejszy skład. Od pierwszego gwizdka arbitra gospodarze byli stroną wyraźnie dominującą. Przy dopingu fanów zgromadzonych na jednej z trybun legioniści raz po raz zagrażali bramce strzeżonej przez Kacpra Rosę.
Do przerwy 1:0
Już po ośmiu minutach spotkania gracze Legii powinni otworzyć wynik, ale Mateusz Romachów trafił tylko w słupek. Trzy minuty później młody legionista już się nie pomylił. Zwiódł w "szestnastce" Lechii dwóch rywali i mocnym strzałem pokonał golkipera gości. Drugą połowę piłkarze Legii rozpoczęli bardzo dobrze. Już pięć minut po gwizdku wznawiającym grę podwyższyli swoje prowadzenie. Okazję na zdobycie bramki wykorzystał Bartosz Żurek.
Niezawodny Bartek Żurek
Nieco ponad 20 minut przed końcem meczu fanom zgromadzonym na stadionie zadrżały serca. Lechia postawiła wszystko na jedną kartę i zaczęła atakować, co przyniosło skutek. Nieporozumienie naszej defensywy wykorzystał Patryk Pomaski i zdobył bramkę kontaktową. Jednak kilka minut później legioniści postawili kropkę nad "i". Bartek Żurek odegrał piłkę piętą do Maćka Górskiego, który nie zmarnował takiej sytuacji. Młody napastnik bez trudu pokonał golkipera gości i przypieczętował zwycięstwo.
Pierwsze mistrzostwo
Młoda Legia po raz pierwszy w historii rozgrywek MESA sięgnęła po tytuł mistrzowski. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek podopieczni Dariusza Banasika mają osiem punktów przewagi nad Zagłębiem Lubin, które triumfowało w Młodej Ekstraklasie w poprzednich dwóch sezonach.
legia.com/band/bako
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Kostrzewa /legia.com