- Chodnik miał być dla pieszych. Władze Warszawy mają krótką pamięć - zaalarmowali na popularnym serwisie społecznościowym mieszkańcy okolic ulicy Targowej. Do wpisu dołączyli zdjęcie od strony Ząbkowskiej. Opatrzyli je komentarzem: - Wraca stare. Chodnik oddany samochodom na parkowanie prostopadłe i jakieś dwa metry dla pieszych.
Walczą o szersze chodniki
Przypomnijmy: przed początkiem budowy metra Targowa miała po 3 pasy w każdą stronę. Chodniki były wąskie i często zastawione przez ukośnie parkujące samochody.
W umowie z wykonawcą II linii metra miasto zawarło zapis, że układ ma być przywrócony, ale w styczniu tego roku mieszkańcy Pragi Północ przedstawili projekt Targowej przyjaznej pieszym i rowerzystom. Zakładał między innymi stworzenie szerokiego chodnika kosztem miejsc parkingowych.
W lutym dyrektor ZTM Wiesław Witek dał do zrozumienia, że społeczny projekt powędruje do szuflady. - Póki alternatywy dla tego rejonu Warszawy nie ma, to o Targowej jako salonie Pragi, gdzie udałoby się pogodzić interesy wszystkich użytkowników dróg, racjonalnie rzecz ujmując, nie ma nawet szans myśleć. Najpierw musi powstać alternatywa w postaci Trasy Świętokrzyskiej - tłumaczył.
Mieszkańcy nie ustali w walce i próbowali przekonać urzędników do swojego pomysłu. Ostatecznie w maju tego roku na łamach "Gazety Stołecznej" miejski inżynier ruchu Janusz Galas zadeklarował: - Jesteśmy skłonni przeznaczyć jeden z trzech pasów ruchu na obu jezdniach, między Kijowską a Ząbkowską, na parkowanie równoległe do krawężników. Dzięki temu uwolnimy chodniki w najwęższym miejscu od stojących na nich aut.
Będą zrywać kostkę?
We wtorek rano na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński. - Są miejsca parkingowe dla aut. Będzie można parkować ukośnie - powiedział.
Na całe zamieszanie zareagował Łukasz Puchalski, miejski pełnomocnik do spraw komunikacji rowerowej.
- Z tego co ustaliłem, parkowanie ukośne miało być dozwolone dla dosłownie kilku samochodów, zaopatrujących pobliskie lokale usługowe. Miejski inżynier ruchu zrezygnował jednak z tego i będzie parkowanie równoległe - zapewnił w rozmowie z tvnwarszawa.pl.
A na portalu społecznościowym dodał: - Brukarze trochę się rozpędzili i będą musieli poprawić - zapewnił.
Mateusz Witczyński, rzecznik spółki budującego II linię metra w tej sprawie nie chciał się wypowiedzieć.
Układanie kostki na Targowej
bf