Pociągi I linii metra stoją dłużej na stacjach i jeżdżą wolniej. To wynik usterki technicznej i nocnej wymiany szyn.
"Pojawia się komunikat, że pociągi mogą jeździć z opóźnieniem. I stoimy" – zaalarmowała około godziny 8 na warszawa@tvn.pl Karolina.
Na Kontakt otrzymaliśmy również sygnał, że opóźnienia mogą sięgać 20 minut.
Sprawa dotyczy I linii. Skąd te problemy?
"Błędne wskazania"
- W nocy zaczęliśmy wymianę szyn pomiędzy stacjami Stokłosy a Ursynów, a to oznacza, że w ciągu dnia są ograniczenia w prędkości na tym odcinku – mówi Paweł Siedlecki z Metra Warszawskiego.
Dodaje również, że doszło do usterki technicznej na I linii. - Maszyniści mieli błędne wskazania dotyczące prędkości. Pasażerowie muszą się liczyć z opóźnieniami sięgającymi około dziesięciu, kilkunastu minut. Metro stoi też dłużej na niektórych stacjach – tłumaczy Siedlecki.
Po godzinie poinformował, że ruch odbywa się płynnie, ale trzeba się liczyć z utrudnieniami związanymi z wymianą szyn.
Jak podaje Zarząd Transportu Miejskiego, z przyczyn technicznych zostało wprowadzone ograniczenie prędkości na odcinku linii metra Wierzbno – Kabaty i mogą wystąpić opóźnienia w kursowaniu pociągów na pierwszej linii.
ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ O BUDOWIE METRA NA TARGÓWEK:
ran/mś
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl