W piątek wieczorem na Wybrzeżu Szczecińskim zginął dzik. - Zwierzę wbiegło na jezdnię, uderzył w nie mercedes - mówi Tomasz Oleszczuk z zespołu prasowego komendy stołecznej.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 22.00 na wysokości Stadionu Narodowego. Po uderzeniu przez mercedesa, dzik najprawdopodobniej zahaczył też o dostawcze renault. - W wyniku uderzenia zostały uszkodzone oba auta - relacjonuje Tomasz Oleszczuk.
Jak informują policjanci, żadnemu z kierowców nic się nie stało. Zwierzę jednak nie przeżyło zderzenia. - Dzik padł, wezwaliśmy służby miejskie odpowiedzialne za utylizację zwierząt - podsumowuje policjant.
W maju na ul. Powstańców Śląskich z samochodem zderzył się łoś:
kś/b
Spacer łosia po Bemowie