Uczestnicy marszu to przede wszystkim osoby, które brały udział w oficjalnej uroczystości na placu Piłsudskiego. Są wśród nich rodziny z dziećmi, osoby starsze, młodzież i harcerze. Powiewają biało-czerwone flagi. Wiele osób ma wpięte w ubranie biało-czerwone rozetki. Świętującym sprzyja piękna pogoda, co nie zdarza się często o tej porze roku.
Kwiaty i pieśni
Na czele marszu szła m.in. Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego oraz Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego. Za żołnierzami grupy rekonstrukcyjne i laweta, na której ustawiono zabytkowy czołg Renault FT-17, podarowany Polsce przez władze afgańskie. Jest to pierwszy model używany przez Wojsko Polskie. W pochodzie, obok prezydenta, idą m.in. kombatanci i harcerze.
Defiladę wojskową maszerującą tuż obok pomnika kard. Stefana Wyszyńskiego mieszkańcy Warszawy powitali oklaskami. W towarzystwie licznej reprezentacji polityków PSL prezydent Bronisław Komorowski złożył też wieniec przed pomnikiem Wincentego Witosa - przywódcy ruchu ludowego, trzykrotnego premiera II RP.
Około godz. 15 dotarli na plac Na Rozdrożu, gdzie przystanęli przy pomniku Romana Dmowskiego.
Marsz zakończył się przy pomniku marszałka Piłsudskiego. - Wolność i niepodległoć jest po prostu piękna i jest nasza, nas wszystkich - powiedział prezydent Bronisław Komorowski przy monumencie.
Przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego obok Belwederu prezydenta i towarzyszące mu osoby powitali krewni marszałka. Zakończyło to współorganizowany przez Kancelarię Prezydenta marsz Razem dla Niepodległej. Według wstępnych szacunków służb porządkowych uczestniczyło w nim ok. 10 tys. osób.
Salut armatni
Uroczystości, z udziałem najwyższych władz państwowych, rozpoczęły się w południe na na placu Piłsudskiego, przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Po uroczystej odprawie wart połączonej z Apelem Pamięci, wieńce na płycie Grobu złożyli przedstawiciele władz państwowych i samorządowych, reprezentanci kombatantów i korpusu dyplomatycznego.
W trakcie uroczystości został oddany salut armatni.
"Jesteśmy kolejną zmianą"
Głos zabrał również prezydent Polski Bronisław Komorowski. - My, współcześni Polacy, jesteśmy kolejną zmianą w wielkiej narodowej sztafecie pokoleń, która przekazuje sobie najcenniejszy depozyt: suwerenne i demokratyczne polskie państwo - powiedział.
- Spotykamy się, jak co roku na placu marszałka Józefa Piłsudskiego, by okazać szacunek wszystkim zasłużonym dla niepodległej, spotykamy się, by uczcić 94. rocznicę powrotu Polski do rodziny suwerennych narodów Europy – dodał prezydent
Jak zaznaczył, spotykamy się, by oddać hołd wielkim architektom niepodległości, ale i milionom zwykłych Polaków, którzy walczyli o wolną Polskę i dla wolnej Polski pracowali.
Cztery marsze w stolicy
W związku z obchodami Święta Niepodległości w Warszawie zorganizowano aż cztery marsze. Oprócz oficjalnego, prezydenckiego swoje pochody zorganizowali również socjaliści, antyfaszyści i narodowcy.
PAP/ran/roody