Krzysztof Bosak ze Stowarzyszenia Marsz Niepodległości mówił do zgromadzonych, że sam był świadkiem, jak przedstawiciel władz miasta naciskał na organizatora, by rozwiązać marsz już na samym jego początku, po tym, jak doszło do zamieszek w okolicach ronda Dmowskiego. Wyraził zadowolenie, że Marsz odbył się mimo wszystkich przeszkód. Podkreślił, że Marsz to impreza, która przebiegła w sposób zorganizowany i zdyscyplinowany. - Marsz jest symbolem tego, że odzyskujemy powoli niepodległość duchową, której Polakom tak brakowało, odzyskujemy kontakt ze swoją własną tradycją - dodał.
Według szacunków służb porządkowych w Marszu Niepodległości uczestniczyło ok. 20 tys. osób. Sami organizatorzy na Agrykoli mówili o ponad 100 tysiącach demonstrantów. Byli wśród nich przedstawiciele Polonii, a także delegacje z zagranicy, m.in. z Węgier.
Tłumy idą Marszałkowską
"Jesteśmy na wojnie"
- Jesteśmy na wojnie. Walczymy o Polskę niepodległą. Precz z Unią Europejską! - deklarował inaugurując Marsz Niepodległości szef Młodzieży Wszechpolskiej, Robert Winnicki.
Marsz wyruszył z ronda Dmowskiego ok. 15.30 - z opóźnieniem. Gdy czoło zaczęło się kierować w stronę placu Konstytucji, doszło do starć z policją na wysokości ul. Żurawiej. Grupa zamaskowanych chuliganów odłączyła się od Marszu Niepodległości i - ignorując okrzyki "Nie wyprzedzać!" - ominęła czoło pochodu. To ci ludzie zaczęli zamieszki w centrum stolicy.
W sumie poszkodowane zostały 24 osoby, w tym ośmioro policjantów. Szeć osób trafiło do szpitali. Do jednostek policji doprowadzono 132 osoby.
Marsz został zatrzymany na kilkadziesiąt minut. Około godz. 16.30 ruszył jednak ponownie.
Na placu Na Rozdrożu uczestnicy Marszu Niepodległości złożyli kwiaty przed pomnikiem Romana Dmowskiego, odśpiewali hymn i Rotę. Towarzyszyły temu wybuchy petard, odpalono też race. Natępnie część osób udała się na Agrykolę, gdzie ustawiona była scena. Tam zostały wygłoszone przemówienia.
Duża część uczestników marszu, związana z "Gazetą Polską" udała się z kolei przed pomnik Józefa Piłsudskiego przy Belwederze.
Przed marszem
Flagi, transparenty i szaliki
Organizatorzy marszu zapewniali jeszcze przed startem, że nie chcą naruszać prawa, a ich demonstracja ma mieć podniosłą atmosferę.Przed godz. 15 uczestnicy zbierali się między rondem Dmowskiego, a placem Defilad. Powiewały setki biało-czerwonych flag. Wiele osób miało też szaliki w barwach narodowych. Uczestnicy trzymali transparenty z napisami: "Naród który traci pamięć - traci sumienie", "Polski prezydent został w Rosji zamordowany", "Bóg, honor, ojczyzna, rodzina", "Obudź się Polsko i powróć do Boga", "Dla najemnych judaszów POlszewickiej bestii nie będzie przebaczenia, nie będzie amnestii". Były też flagi z krzyżami celtyckimi, falangą oraz mieczykami Chrobrego, a także flagi z Orłem Białym.
Trasa marszu, odbywającego się pod hasłem Odzyskajmy Polskę wiodła ulicami: Marszałkowską, Waryńskiego, Boya-Żeleńskiego, by przez plac Unii Lubelskiej i aleję Szucha dotrzeć pod pomnik Romana Dmowskiego przy placu Na Rozdrożu.
W komitecie honorowym marszu byli m.in. kombatanci z Narodowych Sił Zbrojnych, Armii Krajowej, a także biskup drohiczyński Antoni Dydycz, profesorowie: Krystyna Pawłowicz (posłanka PiS), związani z Radiem Maryja Ryszard Bender i Jerzy Robert Nowak, Kornel Morawiecki, dziennikarze Jan Pospieszalski i Wojciech Cejrowski. Komitet ma maszerować na czele manifestacji.
Marsz Niepodległości gotowy do startu
Msza przed marszemMarsz Niepodległości organizowany przez środowiska narodowe: Młodzież Wszechpolską i Obóz Narodowo-Radyklany - poprzedziła rozpoczęta o godzinie 13 msza święta w kociele w. Barbary przy ul. Nowogrodzkiej 51, w której uczestniczyli m.in. kombatanci Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych oraz członkowie prawicowych młodzieżówek. Kazanie wygłosił ks. Ryszard Halwa, pallotyn, redaktor naczelny miesięcznika " Moja rodzina". - Cieszę się, że ten kociół jest wypełniony po brzegi ludźmi, dla których Polska jest ważna. Myślę, że sercu każdego człowieka tętni miłość do Ojczyzny, a za wolność jest w stanie oddać życie - powiedział.
tvn24.pl/PAP/par