"Mamy dość niszczenia Warszawy". Awantura o kościelny wieżowiec

[object Object]
Awantura na obradach komisjiArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
wideo 2/2

Po ponad rocznej przerwie z impetem wraca spór o plan zagospodarowania dla Śródmieścia Południowego i rejonu Poznańskiej. Archidiecezja Warszawska wspólnie z deweloperem planują w tym miejscu budowę wieżowca. Społecznicy grzmią: projekt oznacza zniszczenie zabytków, wycinkę zieleni i większe korki. Inwestor zarzuca im mijanie się z prawdą. W czwartek planem zagospodarowania zajmą się radni dzielnicy.

Burzliwe dyskusje, protesty mieszkańców, wzajemne przekrzykiwania, a nawet interwencja policji - tak wyglądały prace nad planem zagospodarowania rejonu Poznańskiej w ubiegłym roku. Niemal każde posiedzenie komisji ładu przestrzennego w tej sprawie kończyło się karczemną awanturą, ukazującą kompletnie różne wizje rozwoju tej części tej stolicy.

Szkoły kontra wieżowce

- My mamy mnóstwo konkretnych propozycji na ten teren. Chcemy szkół, centrów lokalnych. Wy macie jeden plan - wieżowce - krzyczała do radnych jedna z aktywistek. I nie da się ukryć, że miała rację. Co ciekawe, w kwestii wysokościowców w rejonie Poznańskiej jednym głosem mówili i politycy Platformy Obywatelskiej, i Prawa i Sprawiedliwości. Sceptyczna co do intensywnej zabudowy była jedynie Paulina Piechna-Więckiewicz (Inicjatyw Polska).

Przygotowany przez radnych projekt planu faktycznie dopuszczał budowę pięciu wieżowców od 160 do 230 metrów. Miały powstać w miejscu szkoły u zbiegu Wspólnej i Emilii Plater, a także przy parafii świętej Barbary - przy Emilii Plater i Nowogrodzkiej. Największe kontrowersje budził drapacz chmur planowany przez Archidiecezję Warszawską i Fundusz Inwestycyjny BBI Development. Biurowiec miał liczyć 180 metrów i nosić nazwę Roma Tower (choć złośliwcy nazywali go Nycz Tower, od nazwiska arcybiskupa Kazimierza Nycza).

Nieoczekiwany powrót planu

Ostatecznie pod koniec lipca ubiegłego roku prace nad projektem wstrzymano, aby ponownie go przedyskutować. Debaty jednak nie było (a przynajmniej nie z mieszkańcami Śródmieścia), dlatego z dużym zaskoczeniem spotkał się powrót projektu pod koniec sierpnia tego roku. Poprawiony plan miał być dyskutowany na ostatniej sesji rady miasta 31 sierpnia. Punkt ten został jednak wycofany z porządku obrad ze względu na brak opinii rady dzielnicy.

Opinię śródmiejskich radnych poznamy dziś wieczorem. Jednak już przed czwartkowym posiedzeniem nie brakuje emocji w tej sprawie.

W środę działacze stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa (na czele którego stoi Jan Śpiewak) rozesłali mediom komunikat, w którym przekonują, że projekt przygotowany dla Poznańskiej "jest niszczycielski", przygotowany zgodnie z wizją "deweloperów, kardynała [Nycza - red.] i ratusza".

Smog, wycinka drzew i zniszczenie zabytków

"Oznacza zniszczenie cennych zabytków - XIX-wiecznej plebanii i drogi krzyżowej. A są to jedne z niewielu elementów przedwojennej tkanki, które w tej części miasta przetrwały wojny" - czytamy w komunikacie aktywistów. "Zabudowa ma obejmować teren starego Cmentarza Świętokrzyskiego, na którym wciąż znajdują się ludzkie szczątki, między innymi z epidemii cholery, która wybuchła w Warszawie w czasie Powstania Listopadowego" - przekonują dalej społecznicy.

Według nich, plan zniszczy unikatowy, przedwojenny układ urbanistyczny Śródmieścia Południowego. Sprawi, że zamiast kościoła świętej Barbary dominującym elementem w tej części miasta staną się wieżowce. Te z kolei miałyby spowodować negatywne skutki ekologiczne. Po pierwsze wycinkę drzew, po drugie gigantyczne korki, a wraz z nimi smog. "Nowa przestrzeń biurowa ściągnie w to miejsce jeszcze więcej pracowników" - zakładają.

Społecznicy podkreślają też to, o czym mówili wielokrotnie podczas ubiegłorocznych prac nad planem: większość mieszkańców okolic, których on dotyczy jest przeciwko. "Został zanegowany między innymi przez samorząd mieszkańców z Rady Osiedla Koszyki oraz przez Stołeczną Radę przy Wojewódzkim Konserwatorze Zabytków" - przypomina Wolne Miasto Warszawa.

"Mamy dość niszczenia Warszawy. Mamy dość braku poszanowania dla stołecznych zabytków. Ratusz musi działać w interesie mieszkańców. W tym wypadku (jak w wielu innych) ich głos jest całkowicie ignorowany" - podsumowują i zapraszają na czwartkowe obrady rady dzielnicy Śródmieście.

W tym miejscu powstanie wieżowiec | targeo.pl/tvn24.pl

Odpowiedź BBI Development

Na głos drugiej strony nie trzeba było długo poczekać. W środę po południu swoje stanowisko przedstawiła również firma BBI Development (która razem z Archidiecezją planuje biurowiec przy Emilii Plater). Podkreślając, że chce zabrać głos "w sprawie nieprawdziwych informacji rozpowszechnianych przez organizację Wolne Miasto Warszawa".

Inwestor przekonuje po pierwsze, że Roma Tower nie będzie kolidować z drogą krzyżową (co zarzucał wcześniej Śpiewak). "Ewentualne działania parafii świętej Barbary, na której terenie położone są wszystkie stacje drogi krzyżowej z całą pewnością uszanują zachowane obiekty stacji Męki Pańskiej" - informuje przedstawiciele BBI. Podkreślają też, że budynek plebanii był w przeszłości oceniany przez Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który "nie dopatrzył się wartości wymagających ochrony".

Dalej, w odpowiedzi na zarzut, że "zabudowa obejmie teren starego Cmentarza Świętokrzyskiego, na którym wciąż znajdują się ludzkie szczątki", BBI przekonuje, że cmentarz ten "nigdy nie obejmował terenu, na którym planowana jest budowa wieżowca".

"Już przed wojną planowano tu wieżowce"

Krzysztof Tyszkiewicz, członek zarządu BBI, zwraca również uwagę, że otoczenie Dworca Centralnego i hotelu Marriot i tak charakteryzuje się intensywną, wielkomiejską zabudową. "Już w przedwojennej Warszawie Stefana Starzyńskiego planowano tu budowę wieżowców (…) Oś Alei Jerozolimskich już przed wojną stanowiła obszar predestynowany do lokalizacji budynków wysokościowych" - podkreśla.

Na koniec przywołuje też niedawny wywiad z Marleną Happach w "Gazecie Wyborczej". Szefowa miejskiego Biura Architektury przyznała w nim, że wieżowców i intensywnej zabudowy nie da się tworzyć w innym miejscu niż w samym centrum, które jest najlepiej skomunikowane z resztą miasta.

"Z uwagi na zbliżającą się samorządową kampanię wyborczą i związany z tym wyścig na poszukiwanie sensacji pomiędzy niektórymi organizacjami politycznymi, zwracamy się z prośbą do Państwa o uwzględnienie naszych uwag merytorycznych" - podsumowuje swoje oświadczenie Tyszkiewicz .

Czwartkowe obrady rady Śródmieścia rozpoczną się o godzinie 17 w urzędzie dzielnicy przy Nowogrodzkiej. Będzie to druga opinia radnych w tej sprawie. Pierwszą wyrazili w styczniu 2016 roku - była negatywna. Jednak przez wzgląd na przerwę w pracach nad planem i naniesione na niego poprawki, niezbędne jest ponownie zawarcie stanowiska.

kw/r

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl