Ludowcy obiecują warszawiakom darmową komunikację miejską

Stefaniak o darmowej komunikacji dla uczniów
Źródło: TVN24
Kandydat Polskiego Stronnictwa Ludowego na prezydenta Warszawy Jakub Stefaniak zapowiedział, że jeżeli wygra wybory, wprowadzi bezpłatną komunikację miejską dla mieszkańców płacących podatki w stolicy.

W poniedziałek na Grochowie Jakub Stefaniak oraz kandydat PSL do Rady Warszawy Michał Warych, zainaugurowali cykl spotkań z mieszkańcami pod hasłem "Masz Głos”. Akcja - jak wskazał Stefaniak - ma pokazać, że kampania ludowców "jest otwarta". - Nie boimy się trudnych pytań. Będziemy rozmawiać nawet z tymi, którzy mają inne zdanie - zapowiedział.

Darmowa komunikacja dla uczniów

Podczas briefingu prasowego politycy przypomnieli o złożonym przez PSL w Sejmie projekcie ustawy, który zakłada wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej dla uczniów do 18. roku życia. - Natomiast ja jako kandydat na prezydenta Warszawy chciałbym, żeby Warszawa jako miasto pionierskie podwyższyła jeszcze tę poprzeczkę i pokazała, że wszyscy uczniowie również, ci którzy przekroczyli 18. rok życia, a nadal się kształcą, mogli korzystać z darmowej komunikacji - oświadczył Stefaniak.

Warto przypomnieć, że od września 2017 roku uczniowie szkół podstawowych i ostatnich roczników gimnazjów korzystają z komunikacji miejskiej bezpłatnie.

Dwa lata próby

Stefaniak zapowiedział także, że chciałby wprowadzić na okres dwóch lat darmową komunikację dla wszystkich zameldowanych mieszkańców stolicy. - Chciałbym wprowadzić darmową komunikację na okres dwóch próbnych lat, po to, aby - jeżeli ten eksperyment się nie sprawdzi - wycofać się z niego jeszcze w swojej kadencji - wyjaśnił. Ale jeżeli to rozwiązanie sprawdziłoby się w pierwszych dwóch latach funkcjonowania, to darmowa komunikacja pozostałaby na dłużej.

Michał Warych przekonywał z kolei, że darmowa komunikacja, byłaby zachętą dla przyjezdnych mieszkańców miasta do zameldowania się w Warszawie i tym samym płacenia podatków do kasy miasta (choć, żeby płacić podatki nie trzeba być zameldowanym). W ocenie Warycha, uzyskane w ten sposób przychody, zrekompensowałyby spadek wpływów ze sprzedaży biletów.

Kandydat zapewniał też, że darmowa komunikacja znacząco przyczyniłaby się do zmniejszenia ruchu pojazdów oraz poprawienia jakości powietrza.

PAP/kw/pm

Czytaj także: