W nocy z piątku na sobotę zdewastowano licznik Komitetu Obrony Demokracji, stojący w Alejach Ujazdowskich naprzeciwko siedziby rządu. W związku z tą sprawą policja zatrzymała jedną osobę.

"Uszkodzeniu uległa główna konstrukcja nośna licznika, która wymaga wymiany lub poważnych napraw" - czytamy w komunikacie prasowym KOD-u.

Według informacji komitetu, licznik zdewastowało czterech mężczyzn. "Najbardziej agresywny nie tylko uszkodził licznik, ale także zrzucił i podeptał flagę Unii Europejskiej oraz zabrał flagę Polski, wykrzykując przy tym, że jest polskim patriotą" - dodano w komunikacie.

Zapewnili też, że działacze KOD, którzy czuwali przy liczniku, szybko wezwali policję.

- W sobotę po godz. 3 dostaliśmy zgłoszenie. Jedna osoba została zatrzymana, ustalamy okoliczności zdarzenia - potwierdza Iwona Jurkiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji.

Prawie rok

KOD od 360 dni prowadzi pikietę przed KPRM. To wyraz protestu wobec nieopublikowania przez premier Beatę Szydło wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca 2016 roku.

"Od blisko roku, codziennie o godzinie 13.00, Koderki i Koderzy, często przy współudziale gości specjalnych, zmieniają cyfry na liczniku – odliczające czas nieprzestrzegania przez polski rząd Konstytucji oraz prawa" - tłumaczą członkowie komitetu.

Rocznica przypada w najbliższy czwartek. Tego dnia cyfrę w liczniku KOD-u zmieni Andrzej Rzepliński, były prezes Trybunału Konstytucyjnego.

Tak wyglądała lutowa manifestacja KOD-u przed Pałacem Prezydenckim:

kz/pm