Lex Szyszko i reprywatyzacja spotkały się na jednej działce

Mur zamiast drzew na skwerze "Agatona"
Mur zamiast drzew na skwerze "Agatona"
Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl
Mur zamiast drzew na skwerze "Agatona"Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl

"Takiej degradacji jeszcze w mieście nie było" – tak o sytuacji na popularnym skwerze "Agatona" na Powiślu mówią miejscy aktywiści. Rosnące tu niegdyś drzewa poszły pod topór, a zamiast nich pojawił się wysoki betonowy mur.

Skwer S. Jankowskiego "Agatona" znajduje się tuż obok Biblioteki Uniwersyteckiej, w obrębie ulic Browarnej, Karowej, Dobrej i Gęstej. Do połowy marca był to przyjazny, zielony teren, na którym rosło kilkanaście drzew. Głównie topole, kasztanowce i klony. Część z nich poszła pod topór, co spotkało się z dużym sprzeciwem okolicznych mieszkańców.

Zgodnie z prawem

Sprzeciwem, który i tak nic nie dał. Właściciel był osobą prywatną. Działkę przejął w ramach reprywatyzacji. Na mocy słynnej już ustawy ministra Szyszki mógł zatem wyciąć drzewa bez zezwolenia.

Nie przeszkodził mu nawet rozpoczęty 1 marca okres lęgowy, który uniemożliwia wycinkę, jeśli w jej pobliżu znajdują ptaki. Właściciel miał zgodę ornitologa. Dlatego straż miejska – choć przyjechała na miejsce – cięcia powstrzymać nie mogła.

Dziś na skwerze "Agatona" nie ma więc części drzew. Zamiast nich wyrósł za to... betonowy mur. – Ma niecałe dwa metry wysokości, ogradza teren – powiedział reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński, który udał się na miejsce. Dodał, że ogołocona działka z betonowym płotem "wygląda kosmicznie".

"Państwo z kartonu"

Sytuację ostro skrytykował w mediach społecznościowych śródmiejski radny Jan Śpiewak. "Państwo z kartonu w czystej postaci. To kolejny etap niszczenia wspólnej przestrzeni i krajobrazu" – napisał.

Wycinkę porównał do tej, która miała miejsce w połowie lutego przed urzędem dzielnicy Śródmieście. "To świadectwo instytucjonalnej zapaści państwa" – stwierdził.

Dalej wylicza, że brak drzew na skwerze na Powiślu to wypadkowa kilku spraw. Po pierwsze – reprywatyzacji, po drugie – braku planu zagospodarowania przestrzennego (którego w tym miejscu nie ma), po trzecie – wspomnianej już ustawy "Lex Szyszko". I po czwarte – zapisów prawa budowlanego, które umożliwiają stawianie płotów i murów bez zezwolenia, jeśli mają nie więcej niż 2,2 metry wysokości.

"W ten o to sposób w stolicy niepodległego europejskiego kraju można w pełni legalnie w centrum miasta zrobić taką manianę. Zwycięstwo prywaty nad dobrem publicznym, brzydoty nad pięknem, chaosu nad harmonią" – oburza się Śpiewak.

"Takiej degradacji jeszcze nie było"

W podobnym tonie sytuację skomentowali aktywiści ze stowarzyszenia Kooperacja Miejska. "Takiej degradacji terenu za rządów nowej ustawy jeszcze nie widzieliśmy. Skwer traci właśnie swój charakter i staje się miejscem chaosu przestrzennego. To oburzające!" – napisali na swoim facebookowym profilu.

W rozmowie z "Gazetą Stołeczną" rzecznik urzędu dzielnicy Śródmieście przyznał jedynie, że plan zagospodarowania przestrzennego i tak nie uchroniłby tego miejsca przed ogrodzeniem. Powołał się na cytowane już przez Śpiewaka zapisy prawa budowlanego zezwalającego na stawianie płotów nie wyższych niż 2,2 metry. - Możemy tylko zmierzyć, czy wysokość płotu nie przekracza ustawowej normy - powiedział Mateusz Dallali.

Zobacz przykłady innych wycinek drzew w Warszawie:

[object Object]
Wycinka na UlrychowiePatrycjusz Wyżga
wideo 2/6

kw/r

Pozostałe wiadomości

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Płocka zatrzymali na gorącym uczynku 19-latka, który próbował sprzedać innemu nastolatkowi marihuanę. W mieszkaniu zatrzymanego znaleziono ponad 2,5 kilograma narkotyków, w tym amfetaminę i MDMA.

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Chciał sprzedać marihuanę nastolatkowi. Wpadł. W mieszkaniu miał więcej towaru

Źródło:
PAP

Pod Ciechanowem kierujący volvo w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość aż o 68 km/h. Okazało się, że własne błędy nic go nie nauczyły. Wcześniej był już karany za przekroczenie prędkości. Teraz zapłaci cztery tysiące złotych mandatu i za kółko nie wsiądzie przez najbliższe trzy miesiące.

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Cztery tysiące złotych mandatu za przekroczenie prędkości

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji.

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Akcja służb w ministerstwie. 44-latek miał w torbie broń hukową, pałkę teleskopową, gaz pieprzowy i kilka noży

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

W miejscowości Michałów-Reginów koło Legionowa odkopano ludzkie szczątki. Prawdopodobnie pochodzą z czasów drugiej wojny światowej i należą do żołnierzy, którzy polegli podczas prowadzonych w tym miejscu walk.

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Podczas rozbudowy drogi odkryto ludzkie szczątki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowcy podróżujący trasą S8 musieli liczyć się z utrudnieniami, drożny był jeden pas ruchu. Strażacy gasili płonący kamper. Nikt nie ucierpiał.

Kamper stanął w płomieniach

Kamper stanął w płomieniach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Ze stawu pod Otwockiem wyłowiono ciało mężczyzny. Zmarły wyszedł w poniedziałek na ryby i nie wrócił do domu.

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Wyszedł na ryby, nie wrócił do domu. Jego ciało wyłowiono ze stawu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wymuszać haracz od kobiet świadczących usługi seksualne. Później do podejrzanych dołączyły jeszcze trzy kobiety. Powód? Chciały wymusić zmianę zeznań u pokrzywdzonych.

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

"Kobiety przyszły po haracz i wymuszały zmianę zeznań w sprawie zatrzymanych mężczyzn"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

We wtorek rano w Mrozach koło Mińska Mazowieckiego kierowca samochodu osobowego potrącił rowerzystę - mężczyzna z urazem głowy został zabrany do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Potrącenie rowerzysty, rannego mężczyznę zabrał śmigłowiec

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33-latek myśląc, że nadjeżdża taksówkarz, zatrzymał policyjny radiowóz. Funkcjonariusze zahamowali, a mężczyzna usłyszał zarzuty.

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Pomylił radiowóz z taksówką, usłyszał zarzut

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Lotnisku Chopina zatrzymano 35-letniego obywatela Nigerii, który próbował przemycić ponad kilogram kokainy. Narkotyk znajdował się w 85 kapsułkach, które mężczyzna wcześniej połknął. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Na lotnisku zachowywał się nerwowo. W żołądku miał ponad kilogram kokainy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci interweniowali na terenie jednej z posesji w gminie Leszno pod Warszawą. 26-latek zaatakował ostrym narzędziem swoją babcię. Ranna kobieta została zabrana do szpitala, a jej wnuk trafił do aresztu.

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Wnuk odpowie za próbę zabicia babci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

42-latka i 35-latek zajmowali się sprzątaniem w jednym z biurowców w centrum stolicy. Jak ustalili policjanci, kobieta i mężczyzna przy okazji legalnie wykonywanej pracy kradli wartościowe przedmioty, wynosili je w workach ze śmieciami. Podejrzani zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty.

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Sprzątali w biurowcu, łupy wynosili w workach na śmieci

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Muzyka płynąca przez dwie weekendowe noce z Toru Wyścigów Konnych na Służewcu oburzyła okolicznych mieszkańców. Pisali o drżących od hałasu oknach, a nawet meblach. Powracały pytania, dlaczego stołeczny ratusz godzi się na tak głośne imprezy trwające do rana.

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Drżały szyby i meble, mieszkańcy nie mogli spać. Oburzenie po rapowym festiwalu na Służewcu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Miała być nowa wizytówka dzielnicy, jest coraz bardziej wstydliwy problem. Sześć milionów złotych kosztowało stworzenie Centrum Lokalnego Kamionek. Jego istotnym elementem są pawilony handlowe, w których handlować nikt nie chce. Sprawę postanowili skontrolować dzielnicowi radni i radne z klubu Lewica Miasto Jest Nasze.

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Wydali miliony, pawilony stoją puste. Rozpoczęła się kontrola

Źródło:
tvnwarszawa.pl