Jagiellonia miała mieć Legię rozpracowaną. Ponoć na Maltę, którą wicemistrzowie kraju wybrali jako miejsce przygotowań do ligi, wysłała swoich ludzi. Mieli obserwować pierwszego w tym roku rywala i wskazać jego najsłabsze punkty. Ale albo to był blef, albo ludzie, którym powierzono te zadania, byli niekompetentni. W grę wchodzi jeszcze jedno rozwiązanie - Legii po prostu nie dało się w niedzielę pokonać.Wicemistrzowie Polski zaczęli z animuszem. Pierwsze 20-25 minut grali perfekcyjne. Byli agresywni, po stracie piłki momentalnie doskakiwali do przeciwników, nie dając im rozwinąć skrzydeł. Do tego biegali, biegali i biegali. Obozy, już legendarne, pod wodzą trenera Stanisława Czerczesowa chyba przyniosły efekt.
Ach, ten Nikolić
Po kwadransie było już 2:0. Zaczął Nikolić, wynik podwyższył Michał Kucharczyk, ale najlepszym legionistą po pierwszej połowie był Alexandar Prijović, asystent przy obu golach. Serb ze szwajcarskim paszportem grał jako ofensywny pomocnik, za Nikoliciem, ale często schodził do bocznych sektorów boiska i stamtąd dośrodkowywał, jak przy pierwszej bramce.
Po przerwie Legia przypieczętowała swoje panowanie w tym meczu. Nikolić zdobył 23. (!) bramkę w sezonie, a Tomasz Jodłowiec kropkę nad "i" postawił bombą zza pola karnego. Sygnał do całej ligi został wysłany: legioniści nie żartują. Na 100-lecie klubu celują w mistrzostwo.
Po sobotniej wpadce Piasta do lidera tracą już tylko trzy punkty.
Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok 4:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Nemanja Nikolić (7), 2:0 Michał Kucharczyk (16), 3:0 Nemanja Nikolić (58), 4:0 Tomasz Jodłowiec (84).
Legia Warszawa: Arkadiusz Malarz - Artur Jędrzejczyk, Igor Lewczuk, Michał Pazdan, Adam Hlousek - Guilherme (84. Michał Masłowski), Stojan Vranjes, Tomasz Jodłowiec, Michał Kucharczyk - Aleksandar Prijovic (65. Kasper Hamalainen), Nemanja Nikolić (73. Ondrej Duda)
Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski - Matija Sirok, Guti, Sebastian Madera, Piotr Tomasik - Przemysław Frankowski (76. Marek Wasiluk), Jacek Góralski, Taras Romanczuk, Konstantin Vassiljev (65. Karol Świderski), Karol Mackiewicz (51. Piotr Grzelczak) - Fiodor Cernych.
twis