"Legioniści" walczą nie tylko o tytuł mistrza Polski, lecz także o puchar kraju. W środę zmierzą się z Arką Gdynia w pierwszym meczu półfinałowym.
Po czterech remisach z rzędu Legia zapewne będzie chciała udowodnić kibicom, że nie zapomniała jak się wygrywa. Najbliższa okazja w środę. O 18.30 w Gdyni rozpocznie się pierwszy półfinał Pucharu Polski.
Pogromcy faworytów"Przed wyjazdem na Pomorze sytuacja kadrowa w stołecznym zespole nie jest najgorsza. Z urazami zmagali się Michal Hubnik i Inaki Astiz. Zdaniem Macieja Skorży Czech i Hiszpan powinni być gotowi do gry po świętach” - czytamy w serwisie Legia.com.Grająca na zapleczu Ekstraklasy Arka zapewne nie odpuści. Gdynianie w poprzednich rundach pokonali m.in. faworyzowaną Polonię Warszawa i Śląsk Wrocław.
„Mecz będzie wielkim wydarzeniem dla Marcina Bochenka i Tomasza Jarzębowskiego. Obaj są wychowankami Legii i zrobią wszystko, aby pokazać się z dobrej strony na tle macierzystego klubu” – przekonuje portal Legia.com.
Ruch czy Wisła?
Obie drużyny czeka jeszcze rewanż w Warszawie. Zwycięzca dwumeczu zmierzy się z Ruchem Chorzów lub Wisłą Kraków, które rywalizują w drugim półfinale. W pierwszym meczu "Niebiescy" zwyciężyli 3-1.Arka Gdynia – Legia Warszawa, godz. 18.30Legia.com/ran//mz
Źródło zdjęcia głównego: legia.com