Lineup tegorocznej edycji wygląda znacznie ciekawiej od zeszłorocznej. Wówczas jedynym zawodnikiem wagi ciężkiej był zespół Muse, co odbiło się na frekwencji. W tym roku listę headlinerów otwiera obdarzona niepodrabialnym głosem Lana Del Rey, jedna z najpopularniejszych wokalistek na świecie. Amerykanka umiejętnie czerpie z popkultury lat 50. i 60., skutecznie łączy nowoczesne środki ze stylistyką retro. Szykuje się spora atrakcja, bo bardzo rzadko występuje w Europie. "Jej warszawski koncert jest jak na razie jednym z dwóch potwierdzonych występów w tym roku" – informują organizatorzy.
Sceniczna energia
Inną charyzmatyczną piosenkarką, która pojawi się na festiwalu będzie Skin. Razem ze Skunk Anansie wystąpiła już na OWF, gdy gościł jeszcze na stadionie Legii i był to bez wątpienia jeden z najlepszych koncertów w historii imprezy. Tym razem zespół będzie promował swoją najnowsza płytę "Anarchytecture", ale nie powinno zabraknąć największych hitów z płyt "Stoosh" i "Post Orgasmic Chill" w drapieżnych, rockowych aranżacjach.
Efektownego szoł należy spodziewać się także po Die Antwoord. "Filigranowa, bawiąca się swoim wizerunkiem lolitki Yo-Landi, wytatuowany, trochę karykaturalny, trochę przerażający Ninja, ubrany w upiorną maskę DJ Hi-Tek, tuzin tancerek, wizualizacje – tak to mniej więcej wygląda. Jak brzmi? Jak coś, czego nigdy wcześniej nie słyszeliście" – zapowiadają organizatorzy i nie jest to marketingowa przesada.
Do tańca i zadumy
Brytyjskie, gitarowe, indierockowe brzmienie zapewni zespół Editors. Z tej części świata, ale z delikatniejsza, bardziej rozmarzoną oferta przyjadą młody pianista i wokalista Tom Odell oraz trio Daughter. Potańczyć będzie można przy muzyce MØ i Skrillexa.
Pulę zagranicznych gwiazd uzupełniają polscy "młodzi, zdolni" – XXANAXX i Julia Marcell.
W ciągu najbliższych tygodni organizatorzy ogłoszą kolejnych wykonawców. Sprzedaż karnetów rusza w czwartek 10 marca. Ich ceny zaczynają się od 349 zł, za bilet jednodniowy będzie trzeba zapłacić co najmniej 186 zł.
b/r
Źródło zdjęcia głównego: mat. prasowe