Komisariat w Brwinowie czasowo zamknięty. "Grypopodobne objawy u funkcjonariusza"

Informację o zamkniętym z powodu kwarantanny jednego z policjantów komisariacie w Brwinowie w powiecie pruszkowskim policja przekazała na Twitterze.

Jak przekazał rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak, u jednego z funkcjonariuszy pełniącego służbę w komisariacie w Brwinowie pojawiły się grypopodobne objawy.

- Nie mamy informacji o tym, żeby funkcjonariusz miał kontakt z osobą zakażoną koronawirusem. Jednak podjęliśmy decyzję, aby czasowo odsunąć policjantów oraz pracowników komisariatu od pełnienia obowiązków, ze względu na to, że badany funkcjonariusz miał z nimi kontakt w ostatnich kilku dniach - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl Marczak.

Obecnie policjanci oczekują na wynik badanego funkcjonariusza. Aby zapewnić ciągłość służby na terenie gminy Brwinów, przekierowano funkcjonariuszy z Oddziału Prewencji Policji w Warszawie oraz Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Jak udało się nam ustalić, nadzorem zostało objętych ponad 20 osób - funkcjonariuszy oraz pracowników cywilnych brwinowskiego komisariatu.

- Badany pod kątem koronawirusa funkcjonariusz nie jest hospitalizowany. Liczymy, że wynik będzie negatywny. Wówczas komisariat będzie mógł wrócić do normalnej pracy - dodał rzecznik KSP.

Ponad 300 zakażonych

Mamy 20 nowych przypadków zakażenia koronawirusem, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych - poinformował w czwartek około południa minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dziś od rana liczba przypadków wzrosła łącznie o 38. W sumie w Polsce potwierdzono 325 zakażeń. Pięć osób zmarło.