Sprawdzający bilety w komunikacji miejskiej będą rozpoznawalni. - W marcu pojawi się 50 umundurowanych kontrolerów z firmy zewnętrznej – zapowiedział w piątek Wiesław Witek, dyrektor ZTM. Jak dodał, nie będą to typowe mundury, a schludne uniformy.
Zarząd Transportu Miejskiego podsumował mijający rok. Jego dyrektor, Wiesław Witek opowiedział w piątek o planach na następne 12 miesięcy.
Szef ZTM zapowiedział m.in., że kontrolerzy będą rozpoznawalni za sprawą służbowych ubiorów.To nie będzie mundur typu strażackiego czy policyjnego, tylko zgrabny uniform, który daje gwarancję, że mój pracownik w terenie jest schludny i dobrze ubrany – powiedział Wiesław Witek.
Brzuchy będą mniejsze
Czy ZTM nie obawia się, że kontrolerzy staną się widoczni dla wszystkich pasażerów, szczególnie tych bez biletów? - Dzisiaj też można poznać kontrolera, po grubszych brzuchach, bo pod okryciem mieści się już nie jeden, a dwa terminale. Ten drugi to płatniczy – odpowiadał dyrektor ZTM. Usługi kontrolerskie będzie świadczyć zewnętrzna firma, która ma obowiązek wyszkolić pracowników, natomiast ZTM ich przeegzaminuje.
Dodatkowo ZTM zapowiedział ukończenie prac nad systemem wspomagania windykacji. Jak podał Witek, obecnie zarząd wystawia około 200 tys. wezwań rocznie. - Teraz praca kontrolera ograniczy się do wpisania danych osobowych. Reszta pracy wykonana zostanie niemal automatycznie. Łącznie z wysyłaniem powiadomień o upływających terminach uiszczenia opłat przez dłużników – dodał Wiesław Witek.Jak zapowiada ZTM, nowe uniformy trafię nie tylko do kontrolerów, ale także innych pracowników firmy.
skw/pm