Kobiety grubymi nićmi szyte, czyli teatr udający sitcom

fot. R. Latoszek
fot. R. Latoszek | Polska, Rzeczpospolita

Siedząc na widowni odnosi się wrażenie, że to nie teatr, lecz nagranie kolejnego odcinka popularnego sitcomu. Gromki śmiech podkreślający "zabawne" momenty, grubymi nićmi szyte aktorstwo, podwórkowe aluzje erotyczne - tak właśnie wygląda spektakl "Wszystko o kobietach" w Teatrze Capitol. To propozycja dla wielbicieli lekkostrawnego show okraszonego pikantnym humorem.

W środowisku teatralnym hasło "scena komercyjna" wywołuje lawinę komentarzy: uszczypliwych - bo poziom artystyczny sięga bruku, patetycznych - bo teatr to bastion inteligenckości i nie ma w nim miejsca na szmirę, albo pragmatycznych - bo w końcu to rozrywka i ma być przyjemnie, a "jeśli płacę i zasypiam w trakcie, to składam reklamację".

"Ale to było dobre"

Po wyjściu z Teatru Capitol, gdzie obsługa podejmuje klientów w liberiach, foteliki są wygodne, czerwone i pluszowe, nie jak w wielu "nudnych" teatrach, tłum jest zwykle ukontentowany. W foyer i przed teatrem słychać pierwsze opinie: "Ale to było dobre", "Byłem na tym już drugi raz", "Naprawdę dużo niezłych momentów". Podczas przedstawienia nie raz widownia wybucha gromkim śmiechem. Niby wszystko jest więc w porządku. Zapłacili, uśmiali się i do samochodu.

A jednak coś zgrzyta. Kiedy trzy utalentowane aktorki w kwiecie wieku uwijają się w scenach opartych na uproszczonych do cna motywach zazdrości o faceta czy lepsze stanowisko, pijaństwa, naśladowania niedołężnych staruszek czy sepleniących czterolatków, odczuć można niesmak i odnieść wrażenie, że trafniejszą nazwą byłby Kabaret Capitol - i to bez nonszalanckiego traktowania z góry.

Kobiety utkane z błahej materii

fot. R. Latoszek
fotfot. R. Latoszek | F1-Live.com, nSport

Pomysł stworzenia spektaklu, który wyśmiewałby płciowe stereotypy, podkreślałby chwile, gdy kobiety przeżywają grozę lub kiedy są naprawdę szczęśliwe, jest świetny. Tym bardziej, że żyjemy w czasach, gdy kobieca i męska tożsamość nie są jasno określone. Role są płynne, a pole do popisu dla pisarzy, reżyserów i aktorek - ogromne.

Tomasz Obara każe więc Dorocie Deląg, Darii Widawskiej i Magdalena Nieć wcielać się na przemian w role kobiet w różnym wieku i o różnym statusie społecznym. Raz są nienawidzącymi się siostrami i ich matką - wiele lat wcześniej mężczyzna starszej z sióstr stał się po chwili mężem młodszej. Było to powodem rozpadu rodziny.

W innej równolegle dziejącej się historii to trzy koleżanki z pracy, które za wszelką cenę chcą zrobić karierę - przyjaźnią się i konkurują ze sobą jednocześnie.

W kolejnych wątkach wcielają się w role rówieśniczek z przedszkola, które przygotowują przedstawienie na Dzień Matki, oraz w trzy staruszki z domu spokojnej starości, które przygotowują wieczorek recytacji z okazji Dnia Zwycięstwa.

W ostatniej historii tworzą swoisty trójkąt: jedna z kobiet obawia się utraty wpływu na przyjaciółkę, która zaczyna spotykać się z inną koleżanką.

Jak bardzo złożona nie wydawałaby się ta historia, jako całość nie wychodzi poza banał dotyczący kobiecości. Kilka pociągniętych równolegle opowieści tworzy po prostu sieć gagów i oceniane dopiero z tej perspektywy mają jakiś sens. Sporo w tych gagach niewybrednych żartów i zagrań pod publiczkę. Siedząc na widowni, ma się właśnie wrażenie, że to raczej wieczór kabaretowy albo nagranie n-tego odcinka serialu komediowego, a nie spektakl.

Jak publiczność sitcomu

Publiczność pochłaniająca w dużych ilościach telewizyjne produkcje chce zobaczyć na żywo twarze znane z telewizji i pośmiać się z rzeczy, które od rozrywki telewizyjnej nie odbiegają. Czy można stawiać to jako zarzut? Z pewnością nie. Na rzeczy będzie tu jednak przywołanie "chodnikowej" rynkowej nomenklatury: klient płaci i nie żałuje wydanych pieniędzy. Widz poszukujący bardziej teatralnych wrażeń natomiast nie ma czego szukać na spektaklu "Wszystko o kobietach".

Marek Władyka

Źródło zdjęcia głównego:  | Polska, Rzeczpospolita

Pozostałe wiadomości

Wietnamczycy zorganizowali wsparcie dla swoich rodaków, którzy ucierpieli w pożarze hali handlowej Marywilska 44. Kupcy otrzymali w sobotę pierwszą pomoc.

Wsparcie po pożarze Marywilskiej 44. "Każdy otrzyma od nas pomoc, jesteśmy solidarni"

Wsparcie po pożarze Marywilskiej 44. "Każdy otrzyma od nas pomoc, jesteśmy solidarni"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura postawiła zarzuty mężczyźnie, który jest podejrzany o brutalne zabójstwo swojej matki. W czwartek, w jednym z mieszkań na Mokotowie, odnaleziono ciało starszej kobiety. 50-latek został aresztowany.

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Brutalne zabójstwo starszej kobiety. Jej syn usłyszał zarzuty i został aresztowany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

312 placówek czeka na zwiedzających w 20. Noc Muzeów. Jakie miejsca można odwiedzić? Przewidziano dużo wystaw i koncertów, również miłośnicy historii znajdą coś dla siebie. Dla pragnących nietypowych wrażeń jest wizyta w pszczelarium, spotkanie z robotem obdarzonym sztuczną inteligencją i zwiedzanie komory przelewu burzowego.

Jedyna taka noc. Otworzy się 312 placówek, nie tylko muzea

Jedyna taka noc. Otworzy się 312 placówek, nie tylko muzea

Źródło:
PAP

Dziesięć par jednopłciowych zostało pobłogosławionych w parafii ewangelicko-reformowanej w Warszawie. - Nasze błogosławieństwo jest sposobem na powiedzeniem tym parom, że ich miłość nie jest gorsza od miłości osób heteroseksualnych, że również ich miłość podoba się Bogu - mówi proboszcz parafii ewangelicko-reformowanej ks. Michał Jabłoński.

Duchowni pobłogosławili pary jednopłciowe. "Pierwszy taki gest w Polsce"

Duchowni pobłogosławili pary jednopłciowe. "Pierwszy taki gest w Polsce"

Źródło:
PAP

Policjanci z radomskiej drogówki na sygnałach eskortowali do szpitala samochód z mężczyzną poparzonym po wybuchu butli gazowej. Dotarli na czas.

"Będziemy pilotować pojazd, mamy poparzoną osobę". Nagranie

"Będziemy pilotować pojazd, mamy poparzoną osobę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas wykonywania prac polowych zginął 75-latek. Wypadł z ciągnika, a ten go przygniótł. Policja bada przyczyny tego tragicznego wypadku.

Wypadł z ciągnika, a ten go przygniótł

Wypadł z ciągnika, a ten go przygniótł

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Woli zatrzymali mężczyznę, który miał szantażować znanego influencera. Według ustaleń śledczych podejrzany zmuszał pokrzywdzonego do zapłaty pieniędzy pod groźbą "rozpowszechnienia filmu w Internecie, który miał go zniesławić".

Groził znanemu influencerowi, że udostępni film, który go zniesławi. Ten zgłosił sprawę policji

Groził znanemu influencerowi, że udostępni film, który go zniesławi. Ten zgłosił sprawę policji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W poniedziałek drogowcy rozpoczną remont torowiska na ulicy Filtrowej -tramwajarze wymienią szyny i wybudują odwodnienie. Tego samego dnia rozpocznie się wymiana nawierzchni na kolejnym fragmencie prawego pasa ulicy Grochowskiej. Szykują się utrudnienia dla kierowców i pasażerów komunikacji miejskiej.

Prace na Filtrowej i Grochowskiej. Objazdy i zmiany

Prace na Filtrowej i Grochowskiej. Objazdy i zmiany

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po trzech latach od zamknięcia plac zabaw w Parku Ujazdowskim został oddany do użytku. To wyjątkowo pechowa inwestycja. Została zamknięta ze względu na stan techniczny zabawek. Wykonawca odmówił naprawy w ramach gwarancji. Ogłaszano kolejne przetargi na remont, udało się dopiero za trzecim razem.

Pechowy plac zabaw wreszcie otwarty. Naprawa zajęła prawie trzy lata

Pechowy plac zabaw wreszcie otwarty. Naprawa zajęła prawie trzy lata

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wszedł na pomnik smoleński i zagroził detonacją ładunku wybuchowego. Postawił wówczas na nogi setki policjantów. Śledztwo w tej sprawie już się zakończyło. O skierowaniu do sądu aktu oskarżenia poinformował Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Wszedł na pomnik smoleński, groził detonacją bomby. Koniec śledztwa

Wszedł na pomnik smoleński, groził detonacją bomby. Koniec śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wypadek w Jaktorowie w powiecie grodziskim (Mazowieckie). Kierująca autem osobowym uderzyła w samochodzik elektryczny, którym jechały dwie dziewczynki. Nikt nie ucierpiał.

Dziewczynki jechały dziecięcym samochodzikiem elektrycznym. Zostały potrącone

Dziewczynki jechały dziecięcym samochodzikiem elektrycznym. Zostały potrącone

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Zignorował znak stop na przejeździe kolejowym i ciągnikiem lamborghini wjechał wprost przed pociąg. Został zabrany do szpitala, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wśród pasażerów pociągu nie było rannych.

W ciągnik lamborghini uderzył pociąg

W ciągnik lamborghini uderzył pociąg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wsiadła za kierownicę po zażyciu kokainy i wypiciu alkoholu. Po zatrzymaniu była agresywna, co skutkowało kolejnymi zarzutami. 38-latce grozi nawet pięć lat więzienia.

"Może trochę piłam", o kokainie nie wspomniała

"Może trochę piłam", o kokainie nie wspomniała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Wolę wraca Hip Hop Festiwal. Na scenie wystąpią między innymi DonGURALesko, HEMP Gru, Dudek 56, Pokahontaz oraz Igorilla. Wstęp na imprezę będzie bezpłatny.  

Hip Hop Festiwal wraca na Wolę. "Będzie czego posłuchać i do czego się pobujać"

Hip Hop Festiwal wraca na Wolę. "Będzie czego posłuchać i do czego się pobujać"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pszczelarze z warszawskiego metra na Stacji Techniczno-Postojowej na Kabatach zebrali już pierwszy tegoroczny miód wielokwiatowy. Teraz te pracowite owady korzystają z kwitnienia akacji, a za chwilę też z lipy.

Zebrali pierwszy w tym roku miód z pasieki warszawskiego metra

Zebrali pierwszy w tym roku miód z pasieki warszawskiego metra

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z boksów na terenie centrum handlowego w Wólce Kosowskiej pod Warszawą doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Z uwagi na duże zadymienie ewakuowano osoby przebywające w hali.

Pożar centrum handlowego w Wólce Kosowskiej

Pożar centrum handlowego w Wólce Kosowskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Mamy deklarację wstępną ze strony kupców, że większość z nich byłaby gotowa do podjęcia znowu działalności i miejmy nadzieję, że właśnie w takiej hali tymczasowej taka działalność będzie mogła być prowadzona - mówił o rozwiązaniach dla poszkodowanych przedsiębiorców po pożarze hali przy Marywilskiej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Trzaskowski: kupcy z Marywilskiej będą mogli handlować w hali tymczasowej

Trzaskowski: kupcy z Marywilskiej będą mogli handlować w hali tymczasowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl