Akcja potrwa do godz. 16. Urzędnicy zapewniają rękawiczki i worki na śmieci, więc wystarczy mieć dobre chęci.
Kilkaset ton śmieci
Wielkie sprzątanie brzegów rozpoczęło się już na początku kwietnia. Trzydziestu pracowników Zarządu Oczyszczania Miasta sprząta łęgi w północnej części Warszawy od promu w Łomiankach, przez Młociny, Bielany i Żoliborz oraz na Tarchominie i Białołęce - wywieziono już kilkaset ton śmieci.
Niestety najwięcej nieczystości znajduje się na praskich brzegach Wisły, w miejscach niedostępnych dla służb miejskich, na gruntach klubów na Saskiej Kępie i w ich otoczeniu. Tam nie poradzono sobie jeszcze ze skutkami ubiegłorocznej powodzi.
Nie maja umów
Skąd problem zaśmieconych brzegów i lasów? Co piąte gospodarstwo domowe w stolicy nie ma podpisanej umowy na wywóz śmieci. Co prawda za zaśmiecanie można dostać 500 zł mandatu, jednak w praktyce trudno jest złapać kogoś na gorącym uczynku. Dlatego wielu mieszkańców "organizuje sobie" wywóz śmieci we własnym zakresie w poczuciu bezkarności.
fot
mjc/roody