- Był anonimowy telefon o podłożonym ładunku wybuchowym – informowała Edyta Adamus ze stołecznej policji. – Dyrektor sądu zdecydował o ewakuacji – dodała.
Na zewnątrz znalazło się kilkaset osób. Przyjechały straż pożarna i policja.
W budynku przy Marszałkowskiej znajdują się dwa sądy. - Najpierw ewakuowano osoby przebywające w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieście, potem dla miasta stołecznego Warszawy - wyjaśnił Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
- Wyprowadzane były pojazdy z garażu podziemnego - dodał reporter. W tym czasie na Żurawiej wystąpiły utrudnienia w ruchu.
8 lat więzienia
- Za fałszywy alarm bombowy grozi osiem lat pozbawienia wolności oraz poniesienie kosztów ewakuacji – informuje Mariusz Mrozek, rzecznik stołecznej policji.
su/mz
Źródło zdjęcia głównego: Marcin Gula / tvnwarszawa.pl