Dwaj policjanci z oddziału prewencji uratowali mężczyznę i jego dwóch małych synów, którzy wywrócili się w kajaku na środku jeziorka w Parku Skaryszewskim."Policjanci z oddziału prewencji pełnili służbę w patrolu pieszym w Parku Skaryszewskim. Była godzina 15.40, kiedy nagle zauważyli, jak na środku jeziorka wywrócił się kajak. Do wody wpadł mężczyzna i dwoje dzieci" - czytamy na stronie stołecznej policji.
Widząc co się dzieje post. Jacek Dąbrowski i st. post. Paweł Fabisiak przystąpili do akcji. Zdecydowali, że jeden z nich wskoczy do wody, a drugi będzie asekurował go z brzegu i kontrolował sytuację.Policjant rozciął stopę"Post. Jacek Dąbrowski bardzo szybko dopłynął do potrzebujących pomocy. W pierwszej kolejności doholował do brzegu najsłabsze dziecko, zaraz potem pomógł mężczyźnie i drugiemu chłopcu" - relacjonuje komenda stołeczna.Ojcu i jego dwóm synom, 5-latkowi i 7-latkowi nic się nie stało. Policjant niestety rozciął sobie stopę. Został przewieziony do szpitala, gdzie założono mu szwy.
b