Patryk Jaki czy Stanisław Karczewski? Kto kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy? - Nie wykluczam takiej możliwości - stwierdza wiceminister sprawiedliwości. - Nie mówię tak, nie mówię nie - odpowiada marszałek Senatu.
O start w przyszłorocznych wyborach samorządowych pytał Stanisława Karczewskiego na antenie TVN 24 Bogdan Rymanowski we wtorkowym wydaniu programu "Jeden na jeden".
Pytany, czy zamierza kandydować na prezydenta stolicy, czy może będzie to Patryk Jaki marszałek Senatu odpowiedział: - Tego nie wiemy, robimy analizę, zastanawiamy się. Nie mówię tak, nie mówię nie.
Jest brany pod uwagę
Karczewski zapewniał, że decyzja wciąż nie została podjęta. Nie chciał oceniać, czy byłby lepszym kandydatem niż szef komisji weryfikacyjnej. Jednak stwierdził, że "czuje problemy stolicy" i "jest brany pod uwagę”.
- Warszawa niewątpliwie wymaga zmian. Nowego powiewu. Mam dużą wiedzę o Warszawie, tu się urodziłem, tu się wychowałem, tu mam rodzinę - stwierdził.
Powiedział też, że "każdy prezydent z Prawa i Sprawiedliwości byłby lepszym prezydentem niż Hanna Gronkiewicz-Waltz".
"Człowiek czasem się zastanawia"
Z kolei Patryk Jaki był w poniedziałek gościem RDC. Zapytany o to, czy chciałby wystartować w wyborach na prezydenta stolicy, odpowiedział, że "nie wyklucza takiej możliwości". - W tej chwili koncentruję się na tym, aby zwrócić majątek miastu, który został rozgrabiony. Człowiek czasem się jednak zastanawia, czy nie chciałby kontynuować tej pracy również z punktu widzenia władzy wykonawczej samorządowej, ale nie podjąłem jeszcze decyzji, czy ubiegać się o to stanowisko - powiedział.
Dopytywany, kiedy można spodziewać się konkretnej decyzji, odpowiedział, że "nie od niego to zależy". - Mamy jeszcze rok. To jest jeszcze długi okres w polityce - dodał. Zaznaczył jednak, że "jest przekonany, że Warszawa może lepiej się rozwijać".
"Ideologia, która tępi ludzi"
Jaki bardzo krytycznie odniósł się do obecnego zarządzania miastem. - Jako mieszkaniec Warszawy, człowiek który tutaj żyje, moje dziecko tu chodzi do przedszkola, oprócz tego złodziejstwa reprywatyzacyjnego również jestem bardzo zdenerwowany tym, jak zarządza się tym miastem. To miasto jest pełne ideologii w zarządzaniu, ideologii skoncentrowanej na tym, aby tępić ludzi, którzy jeżdżą samochodem - powiedział. - To już przekroczyło granice. Regularnie stwarza się nowe miejsce, gdzie kosztem drogi robi się ścieżki dla rowerów lub pieszych, zwiększa się środki za parkowanie w centrum miasta - stwierdził.
CZYTAJ WIĘCEJ NA TEMAT WYPOWIEDZI PATRYKA JAKIEGO
su/pm