Rosyjscy meteorolodzy, którzy publikują swoje prognozy na stronie gismeteo.ru, opracowali prognozę na miesiąc dla Europy Środkowej, w tym również dla Polski. Wynika z niej, że co najmniej do 19 lutego warszawiacy nie będą mogli liczyć na srogą, mroźną zimę.
Więcej słońca niż deszczu
Eksperci prognozują, że przez pierwszych siedem dni lutego słupki rtęci sięgną 4-6 kresek, a wychodząc z domu mieszkańcy stolicy raczej będą musieli pamiętać o okularach przeciwsłonecznych niż o parasolach. Niewielki deszcz pojawi się jedynie w piątek 6 lutego.
Spory spadek temperatury zostanie odnotowany w niedzielę 8 lutego. Wtedy w najcieplejszym momencie dnia termometry odnotują zaledwie 1 stopień powyżej zera. W niedzielę mieszkańcy Warszawy będą mogli spodziewać się słabych opadów deszczu ze śniegiem.
Minimalnie -1 stopień Celsjusza
Według prognozy w poniedziałek 9 lutego po południu słupki rtęci sięgną zaledwie -1 st. C. Tego dnia niebo również zacznie się chmurzyć. Natomiast już 10 i 11 lutego słońce znów zdominuje pogodę w stolicy, a temperatura wyniesie ok. 1 st. C.
Od czwartku 12 lutego termometry będą pokazywać coraz wyższe wartości, a na niebie zaczną pojawiać się chmury. Według prognozy niewykluczone staną się opady deszczu i deszczu ze śniegiem. A jakiej możemy spodziewać się temperatury? W czwartek słupki rtęci powędrują do 4 st. C, w piątek do 7 st. C, w sobotę do 6, a w niedzielę znowu do 7 st. C.
Kulminacja "wysokich" temperatur
Kulminacja "wysokich" temperatur nastąpi w poniedziałek 16 lutego. Wtedy termometry po południu wskażą nawet 8 st. C. Później temperatura będzie spadać, we wtorek wyniesie 6 st. C, w środę 3 st. C, a w czwartek 19 lutego 2 st. C. I to właśnie na tym dniu kończy się prognoza rosyjskich meteorologów.
- Jeżeli by się to sprawdziło, to byłaby sensacja pogodowa, bo praktycznie nie byłoby zimy od początku roku - podsumował Tomasz Wasilewski, prezenter i meteorolog TVN Meteo.kt/map/ep