Mieszkańcy Bielan od dawna walczą z plagą szczurów. Jak się okazuje, to nie jedyny uciążliwy problem w tej dzielnicy. - Pluskwy lęgną się i składają jaja w materacach, łóżkach, meblach i rozchodzą po całych mieszkaniach. To nie jest problem jednostki mieszkaniowej, tylko dwóch ogromnych budynków - alarmują mieszkańcy Wrzeciona.
Szegedyńska 13 A to dwa bloki mieszkań komunalnych i socjalnych. Znajduje się tam niemal 400 lokali. - Od sąsiadów wiem, że około roku na bloku są pluskwy, do mnie też dotarły, musiałam wyrzucić łóżko - mówi tvnwarszawa.pl Patrycja Forysiak, mieszkanka jednego z dwóch bloków, gdzie lokatorzy walczą z plagą insektów. W sąsiednich lokalach pluskwy chodzą po całych mieszkaniach i rozchodzą się na inne lokale.
Jak podkreślają mieszkańcy Szegedyńskiej, insekty są wyjątkowo uciążliwe. Wchodzą w listwy przypodłogowe, karnisze, szczeliny w meblach. Przez problemy z owadami mieszkańcy masowo zaczęli wyrzucać meble. - Materace, łóżka, fotele, kanapy. Pluskwy składają w nich jajeczka - opowiada Forysiak.
I pokazuje zdjęcia, na których widać siedliska insektów i sterty wyrzucanych przez lokatorów mebli:
Tak wygląda dorosły osobnik:
300 m3 śmieci
Mieszkańcy stale skarżą się na na insekty, toteż z uciążliwym robactwem walczy też urząd dzielnicy.
- To nie jest dla nas nowy problem. Wywieźliśmy już około 300 m3 śmieci i gruzu, w lecie przeprowadziliśmy dezynsekcje piwnic, na przełomie sierpnia i września - dezynsekcję części wspólnej czyli pionów wodno-kanalizacyjnych i wentylacji, uporządkowaliśmy boksy piwniczne, które nie zawsze były użytkowane zgodnie z przeznaczeniem - mówi nam Włodzimierz Piątkowski, wiceburmistrz dzielnicy Bielany.
Jak zaznacza, na początku listopada część wspólna budynku przeszła kolejną dezynsekcję. Jednak nie wszyscy lokatorzy udostępnili swoje mieszkania. - Udało się w około 93 proc. lokali - podaje.
Dzielnica: działamy
Urzędnicy zapewniają, że robią, co mogą, żeby zwalczyć plagę insektów jednak utrzymanie czystości w lokalach należy do obowiązków mieszkańców, podobnie jak wykonanie dezynsekcji w mieszkaniach.
Teraz argumenty stracą też ci, którzy podkreślają, że bloki na Szegedyńskiej to mieszkania komunalne i ich lokatorów nie stać na dezynsekcję od firmy zewnętrznej, która wiąże się z jednorazowym wydatkiem rzędu 100 zł.
- Rozumiemy to i nie zostawiamy samych mieszkańców potrzebujących pomocy. Ośrodek Pomocy Społecznej jest wstanie zrefundować koszty jednorazowej dezynsekcji - zapewnia Piątkowski.
Katarzyna Śmierciak k.smierciak@tvn.pl