- Pytamy o ocenę punktualności, jakości podróży, pracę służb metra. Wyniki porównujemy z zeszłorocznymi – mówi Krzysztof Malawko, rzecznik Metra Warszawskiego. – Badanie przeprowadzone będzie na grupie 1500 osób – dodaje.
Malawko ma powody do zadowolenia. Jak mówi, metro jest rokrocznie oceniane bardzo wysoko. Zdarzają się jednak potknięcia. – Dwa lata temu zauważyliśmy wahnięcie odczucia czystości. Dla nas jest to wskazówka, że coś trzeba poprawić – mówi rzecznik. - W takich sytuacjach odbywa się dyskusja co jest i źle i szukamy sposobów jak powrócić do wysokiej oceny – wyjaśnia Malawko.
"Nie wyciągamy wniosków personalnych"
W ankietach mieszkańcy warszawy wyrazili się też niezbyt pozytywnie o pracy służb ochraniających metro. – Czasem trudno wyciągnąć jednoznaczne wnioski, ponieważ ankietowani mylą policję i straż miejską z pracownikami metra. Zarzuty odnieśliśmy jednak do naszych pracowników – mówi Malawko.
Poza pytaniami czysto technicznymi, w ankiecie znalazły się też bardziej życiowe. – Zapytamy podróżnych czym w metrze zajmują się ich współpasażerowie. Jak spędzają czas w wagonie – zdradza rzecznik.
Osoby zatrudnione w metrze mogą spać spokojnie. - Nie wyciągamy wniosków personalnych. Wyniki ankiety prezentujemy w całości. Pracownicy wiedzą jak są oceniani przez warszawiaków – podsumowuje Malawko.
Ankieta zostanie przeprowadzona w dniach 09 – 15 czerwca przez zewnętrzna firmę. Jej koszt to około 20 tys. złotych.
Czy na tegoroczną ocenę wpływ będzie miał bałagan, który powstał po przedłużającym się zamknięciu stacji Centrum i Politechnika?
Pasażerowie tłoczyli się na peronach:
Ścisk w popołudniowym szczycie. Warszawa bez dwóch stacji metra
wp//ec
Źródło zdjęcia głównego: Metro Warszawskie