Inni mają deficyty, u nas leją na potęgę. Pytania o kurtyny wodne

[object Object]
"Polska jest pustynią, jeżeli chodzi o zbiorniki wodne"TVN24
wideo 2/2

Woda staje się produktem deficytowym. W Skierniewicach zabrakło jej w kranach. Na Pojezierzu Gnieźnieńskim wysychają jeziora. Tymczasem na warszawskich ulicach tryskają kurtyny wodne. Czy rozstawianie takich urządzeń nie jest marnotrawstwem i jak ma się do ekologicznego kursu ratusza?

Kurtyny wodne pojawiły się w tym roku w dziewięciu lokalizacjach. Miejsca te wybiera urząd miasta, biorąc pod uwagę to, które z nich są najbardziej oblegane przez pieszych. Zwykle działają one przez osiem godzin, między 9 a 17.

"Nie lać wody w taki upał. Oszczędzać!!! Zaraz woda w Wiśle opadnie i wtedy będzie heca, jak wodę będą wyłączać, aby ją oszczędzać. Dwa miesiące takich upałów i o wodę będziemy się wszyscy modlić, aby spadła z nieba" - napisał nasz czytelnik Edward pod artykułem ostrzegającym o upałach.

Komentarze w podobnym tonie wywołała również wiadomość o uruchomieniu kurtyn. "Ciekawe, kto zapłaci za te hektolitry wody, ja ogródek oszczędnie podlewam, a tu proszę, wylewka na całego" - napisał inny czytelnik.

Rację przyznała mu Karolina, która podała też w wątpliwość formę wodnych pióropuszy w stolicy. "To prawda. W Warszawie wodę leje się szlauchami a w małych miejscowościach stosuje się bramki z mgiełką wodną. Estetyczne, praktyczne i przede wszystkim oszczędne. Ale przecież można szastać na lewo i prawo środkami publicznymi. I tak wszyscy zapłacą" - stwierdziła.

Ile wody wypluwa kurtyna?

Czy rzeczywiście pobierają one hektolitry wody? - W zeszłym roku, podczas bardzo upalnego sezonu wiosenno-letniego i długotrwale utrzymujących się wysokich temperatur powietrza, ilość wody wykorzystanej w tym okresie przez kurtyny wodne stanowiła zaledwie 0,003 procent w stosunku do wolumenu wody wyprodukowanej w 2018 roku przez spółkę - informuje Marzena Wojewódzka, rzeczniczka Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji.

Oznacza to, że kurtyny zużyły w ubiegłym roku 3 760 metrów sześciennych wody. Wojewódzka podkreśla, że dane te dotyczą również urządzeń rozstawianych podczas miejskich imprez sportowych, takich jak Bieg Powstania Warszawskiego czy Bieg Ursynowa.

- Urządzenia rozpryskują wachlarz wody na wysokości 3-4 metrów, dzięki czemu wpływają na lokalne obniżenie temperatury i nawilżają powietrze. Ma to pozytywne skutki w postaci zwiększenia komfortu mieszkańców, poprzez ograniczanie skutków upału. Rozstawianie urządzeń jest szczególnie uzasadnione w tak zwanych miejskich wyspach ciepła, rejonach ścisłego centrum, czy zabudowanych obszarach licznie uczęszczanych przez przechodniów - wyjaśnia Wojewódzka.

Podkreśla też, że część wody z kurtyn wsiąka w grunt lub paruje, "więc pozostaje w lokalnym środowisku".

Częściej myją ulice

Urzędnicy pytani o to, czy to ekologiczne rozwiązanie, nie odpowiadają wprost. Wyjaśniają, że uruchomienie kurtyn jest podyktowane kwestiami bezpieczeństwa. W ostatnich dniach wielokrotnie ostrzegali przed skutkami upałów. Na ich oddziaływanie narażeni jesteśmy wszyscy, a wejście pod wodną mgiełkę może być szybkim sposobem na ochłodę.

Przy okazji pytań o ich celowość, pojawił się jeszcze jeden argument przemawiający za kurtynami. Rozpylana przez nie woda, oczyszcza powietrze. A ze smogiem Warszawa stara się walczyć na wiele sposobów - również z wykorzystaniem wody. W tym tygodniu urzędnicy informowali, że zamierzają częściej myć ulice - od 34 do 50 razy w ciągu roku. Chcą w ten sposób zmniejszyć ilość pyłów i zanieczyszczeń wzbijanych w powietrze przez auta. "W trosce o zdrowie warszawiaków miasto przeznaczyło 2 miliony złotych na dodatkowe mycie 600 kilometrów arterii" - czytamy w komunikacie ratusza.

Nie udało nam się jednak uzyskać odpowiedzi na pytanie, jaki jest koszt ustawienia i eksploatowania kurtyn. Wodociągowcy zapewniają za to, że ze względu na ekologię od ubiegłego roku rozstawiane są także bramki wodne (takie o jakich pisała wspomniana wyżej Karolina). Ich lokalizację wskazują urzędy dzielnic. Ich liczba ma być stopniowo zwiększana.

"W Warszawie wody nie brakuje"

Obawy naszych czytelników mogą wydać się uzasadnione w świetlne doniesień z oddalonych o kilkadziesiąt kilometrów Skierniewic (woj. łódzkie). Ich prezydent zaapelował do mieszkańców o liczenie się z każdą kroplą wody. W pewnym momencie jej zabrakło. Przestały działać trzy miejskie studnie, bo z powodu upałów zużycie wody dwukrotnie wzrosło.

Czy nam też grożą deficyty? - W Warszawie wody nie brakuje i nie będzie brakowało - zapewnia nas rzeczniczka MPWiK. I dodaje, że "obecne rezerwy produkcyjne gwarantują bezpieczeństwo dostaw". Dotychczas, nie było też sygnałów od mieszkańców o tym, żeby podczas upałów zbrakło wody w kranach.

W świetle zapewnień wodociągowców, nie powinien nas zatem niepokoić zmniejszający się stan wody w Wiśle. W poniedziałek wynosił 170 cm, w czwartek obniżył się do 136 cm. W weekend prognozowany jest spadek o kolejne 10 cm.

- Wodociągi warszawskie pobierają wodę z dwóch niezależnych odnawialnych źródeł wody, spod dna Wisły i z Jeziora Zegrzyńskiego, zasilanego wodami Narwi i Bugu - wyjaśnia Wojewódzka. Woda wydobywana spod dna Wisły pokrywa około 70 procent zapotrzebowania, pozostałe 30 pochodzi z jeziora. Jak dodaje, MPWiK uzdatnia każdego dnia ponad 350 milionów litrów wody, która miejską siecią wodociągową jest dostarczana do ponad 2,5 miliona mieszkańców.

"Bez wody nie ma życia"

- Popularność kurtyn wodnych uświadamia nam jak cenna jest woda w czasach upału i suszy. Bez wody nie ma życia, nie ma nas - ludzi - ocenia Katarzyna Karpa-Świderek z organizacji WWF Polska.

Ekolodzy alarmują, że to co wydarzyło się w Skierniewicach czy na Pojezierzu Gnieźnieńskim, gdzie wysycha kilkanaście jezior, jest efektem niszczenia środowiska przez człowieka. Hydrolodzy alarmowali też, że w ubiegłym miesiącu w wiele regionów Polski cierpiało z powodu poważnego deficytu wody w glebie.

- To, co nasila problem braku wody - a z drugiej strony powodzi, gdy pojawiają się gwałtowne opady - to betonowanie rzek, prostowanie ich czy przecinanie tamami. Problemem jest też betonowanie dużych powierzchni w miastach, przez co woda zamiast wsiąknąć w grunt, kanalizacją spływa do rzek i do morza - wyjaśnia rzeczniczka WWF.

I dodaje, że w obliczu suszy każdy z nas powinien korzystać z wody w sposób zrównoważony. Ważne też, by dbać o zatrzymywanie jak największej ilości w wody w przyrodzie. Tu pomocne mogą okazać się bobry, które minister rolnictwa proponuje wpisać na listę zwierząt jadalnych, by zachęcić myśliwych do polowania na nie. - Bobry są naszymi sprzymierzeńcami w czasie suszy. Przekształcają środowisko tak, że zatrzymują w glebie tyle wody, ile wszystkie zbiorniki retencyjne wybudowane w Polsce przez ludzi. Robią to za darmo, łagodząc skutki suszy - zaznacza rzeczniczka WWF.

Obecnie za litr wody z warszawskich kranów płacimy mniej niż jeden grosz. Warto pamiętać jednak o słowach Katarzyny Karpy-Świderek: - Szanujmy każdą kroplę, bo kiedyś może się okazać, że jest cenniejsza niż złoto.

kk/b

Pozostałe wiadomości

Część chodnika wzdłuż ulicy Mokotowskiej do niedawna zajmowały samochody. Teraz piesi odzyskali całość tej przestrzeni, a kierowcy mają do dyspozycji miejsca parkingowe na jezdni. Mimo zmian ulica wciąż pozostaje dwukierunkowa.

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Piesi odzyskali chodnik, samochody wróciły na ulicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwa samochody zderzyły się na skrzyżowaniu Alej Jerozolimskich i Prymasa Tysiąclecia. Jeden z nich to nieoznakowany policyjny radiowóz. Nikomu nic się nie stało.

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Zderzenie z udziałem nieoznakowanego radiowozu w Alejach Jerozolimskich

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tramwaje nie będą jeździły fragmentem Alej Jerozolimskich. Konieczna jest naprawa torowiska w jednym z najbardziej uczęszczanych skrzyżowań tramwajowych - na rondzie Czterdziestolatka - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Prace będą się toczyły w sobotę i niedzielę, 27-28 kwietnia.

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Tramwajarze na rondzie Czterdziestolatka. Weekend z utrudnieniami

Źródło:
PAP

Toyota land cruiser miała założone niemieckie tablice rejestracyjne, ale została skradziona w Czechach. Policjanci z "Kobry" wspólnie z funkcjonariuszami stołecznego "Orła" przeprowadzili akcję zatrzymania podejrzanego o paserstwo.

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

"Kobra" i "Orzeł" we wspólnej akcji

Źródło:
tvnwarszawa.pl

75-latkę przez kilka dni osaczali oszuści. Działali bardzo skutecznie. Kobieta była przekonana, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Do tego stopnia, że nie uwierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Mimo ostrzeżeń przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali dalej. Odzyskali prawie całą kwotę i zatrzymali trzech podejrzanych o dokonanie oszustwa metodą "na policjanta".

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Ostrzegali ją policjanci i rodzina. Im nie uwierzyła, oszustom oddała pół miliona

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W 38. rocznicę awarii w elektrowni atomowej w Czarnobylu ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga". Zorganizowany został przez białoruskich aktywistów niezależnych organizacji społecznych i przedstawicieli diaspory.

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Ulicami Warszawy przeszedł marsz "Czarnobylska Droga"

Źródło:
PAP

Uczelniana Komisja Wyborcza Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego ogłosiła, że wybory rektora odbędą się 6 maja, a jedyną kandydatką jest prof. Agnieszka Cudnoch-Jędrzejewska. Urzędujący rektor prof. Zbigniew Gaciong wyraził niepokój w związku z tą decyzją.

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Wybory na WUM mają się odbyć z jedną kandydatką. Obecny rektor "zaniepokojony"

Źródło:
PAP

Zatrzymali do kontroli kierowcę tira, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym. To był początek jego kłopotów. Jak się okazało, złamał zakaz prowadzenia, a ponadto nie posiadał karty zalogowanej w tachografie cyfrowym i - jak oświadczył - nigdy takiej nie miał.

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Po kontroli stracił prawo jazdy w siedmiu kategoriach

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 1 maja, na ulice stolicy powrócą zabytkowe autobusy i tramwaje. Dwa brzegi Wisły połączą promy, a nad Zegrze popłynie statek Zefir.

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Wyjadą zabytkowe autobusy i tramwaje. Brzegi Wisły połączą promy i wypłynie Zefir

Źródło:
PAP

Aktywistki i aktywiści związani z organizacją Ostatnie Pokolenie blokowali w piątek rano most Świętokrzyski. "To nie koniec na dzisiaj" - zapowiedzieli i słowa dotrzymali. Koło południa protestowali na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Królewskiej w centrum Warszawy, a po południu w Alejach Jerozolimskich. Walczą w ten sposób, jak twierdzą, o lepszy transport publiczny i zwracają uwagę na katastrofalne zmiany klimatyczne.

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Przyklejali się do jezdni, blokowali ruch w centrum Warszawy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

"Jeden wielki huk i oślepiające światło". W lądujący samolot uderzył piorun

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Przez głupi żart na Lotnisku Chopina 54-latka zepsuła sobie urlop. Mieszkanka Warszawy powiedziała podczas odprawy, że w bagażu ma "jakąś bombę i jakieś narkotyki". Do Egiptu nie poleciała, w dodatku ma do zapłacenia 500 złotych mandatu.

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

"Mam w bagażu jakąś bombę i jakieś narkotyki". Tak zakończyła podróż do Egiptu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek, 26 kwietnia, rowerzyści z Warszawskiej Masy Krytycznej oficjalnie rozpoczęli sezon pod hasłem "Wiosna wraca rowerem". W sobotę natomiast na ulice wyjadą motocykliści.

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Rowerzyści już przejechali, w sobotę ruszą motocykliści

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarzawa.pl
"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

"Pięć dekad pracy artystycznej". Profesor Antoni Fałat odznaczony za zasługi dla stolicy

Źródło:
PAP

Były wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz został prezydentem Raciborza, 55-tysięcznego miasta na Śląsku. - To wyzwanie. Nie traktuję tego jako zwieńczenia swojej kariery zawodowej, liczę, że uda się w życiu trochę jeszcze zrobić - mówi nam samorządowiec. 

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Był wiceprezydentem Warszawy, będzie rządził małym miastem na Śląsku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tuż przed majówką drogowcy planują frezowanie ulic dookoła placu Teatralnego. Z tego powodu w weekend 27-28 kwietnia Nowy Świat i Krakowskie Przedmieście nie będą deptakiem. Z kolei przez trzy dni ulice Lipowa i Dobra na Powiślu posłużą za scenografię. Ekipa filmowa będzie tam pracowała od soboty do poniedziałku.

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

W ten weekend Trakt Królewski nie będzie deptakiem

Źródło:
PAP