Hala, hotel, tereny rekreacyjne. Plany dla okolic Narodowego

Jak zmienią się okolice Stadionu Narodowego?
Jak zmienią się okolice Stadionu Narodowego?
Źródło: Archiwum tvnwarszawa.pl
Budowa hali na 15 tysięcy osób, hotelu i strefy wypoczynkowo-rekreacyjnej – takie plany, co do błoni Stadionu Narodowego ma nowy prezes spółki, która zarządza areną. Na razie nie wiadomo, kiedy inwestycje mogłaby ruszyć.

Mniej więcej od połowy grudnia Stadionem Narodowym zarządza nowy prezes. To Jakub Opara - radny sejmiku mazowieckiego z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, który pracował między innymi w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

"Niewykorzystany teren"

Jak informuje, w planach ma zagospodarowanie terenów przyległych do stadionu od północy. - O zabudowie tych terenów mówi się od lat. Będziemy się starali je zrealizować na podstawie planu zagospodarowania przestrzennego. To jest niewykorzystany teren, z którym trzeba coś zrobić, z pożytkiem dla mieszkańców - mówi tvnwarszawa.pl Opara, prezes spółki PL.2012+.Wśród założeń jest przede wszystkim budowa hali i hotelu. - Są oczekiwania, żeby powstała w Warszawie hala imprezowo-sportowa na 15 tysięcy osób - zaznacza Opara. – Z kolei hotel byłby uzupełnieniem usługi stadionu - dodaje.Uzupełnieniem tych inwestycji byłoby stworzenie strefy wypoczynkowo-rekreacyjnej przy Narodowym. Chodzi na przykład o skatepark czy ścieżki do joggingu. Na razie Opara nie podaje, kiedy całość miałaby zostać zrealizowana. - Jeżeli w ciągu trzech lat udałoby się uzyskać prawomocne pozwolenie na budowę, to byłby to sukces – tłumaczy prezes.Jak mówi, realizacja mogłaby wyglądać tak, że powstanie spółka celowa, do której grunty przy stadionie wnoszą skarb państwa i miasto, a do tego poszukują inwestora strategicznego.

Teren zalewowy?

Żeby myśleć o inwestycji musi być również rozwiązana sprawa uznania terenów przy Narodowym za zalewowe. Jak pisała "Gazeta Stołeczna", pod koniec ubiegłej kadencji Sejmu ówczesny minister sportu Adam Korol zawiesił prace zespołu, który miał przygotowywać zmiany w tym rejonie.

Wszystko dlatego, że te okolice są w zasięgu tzw. wody tysiącletniej. Na początku grudnia Prawo i Sprawiedliwość złożyło projekt nowelizacji prawa w tej sprawie. Przewiduje m.in. zniesienie obligatoryjności zapisów map powodziowych, a samorządy miałyby prawo do decyzji, czy i w jakim zakresie uwzględniać zakaz zabudowy.

JEDNA Z KONCEPCJI ZAGOSPODAROWANIA TERENU:

Jedna z koncepcji zagospodarowania terenów
Jedna z koncepcji zagospodarowania terenów
Źródło: JEMS

TERAZ PRZY STADIONIE NARODOWYM POWSTAJE OGROMNA SCENA NA ZABAWĘ SYLWESTROWĄ:

Budują scenę na błoniach Narodowego

ran/sk

Czytaj także: