Do poważnego pożaru doszło w środę wieczorem pod Żyrardowem. Ogień pojawił się w kwaterze pracowniczej. Jak podają służby, akcja wciąż trwa, jedna osoba nie żyje.
Straż pożarna została zaalarmowana około godziny 18. Pożar wybuchł w miejscowości Guzów. - Płonął budynek, który został zaadaptowany na kwatery pracownicze – powiedział Jarosław Belina, oficer prasowy żyrardowskiej straży pożarnej.
11 zastępów straży w akcji
Jak dodał, kilkadziesiąt osób zostało ewakuowanych. – Strażacy przeszukali pogorzelisko, znaleźli jedną osobę, mężczyznę. Niestety, nie udało się go uratować – przekazał.
Na miejscu pracuje 11 zastępów straży. Jak zaznacza przed godziną 8 Belina, akcja dogaszania wciąż trwa.
– Może potrwać jeszcze kilka godzin. Budynek jest całkowicie zniszczony. Ugaszenie wymagało rozbiórki ścian – opisuje strażak.
Przyczyny pożaru będzie wyjaśniała policja.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl