Policjanci z wydziału terroru kryminalnego i zabójstw ustalili, że na terenie jednej z posesji w miejscowości Szamoty pod Nadarzynem zakopane są szczątki trzech osób.
W czasie czynności z udziałem Prokuratury Rejonowej w Pruszkowie funkcjonariusze znaleźli poszukiwane fragmenty zwłok.
Jak tłumaczy jeden z policjantów pracujących przy sprawie, upływ czasu może paradoksalnie na rozwikłanie, bo w latach 90. policja nie dysponowała taką technologią jak dziś.
Ofiary gangsterów?
Zwłoki należały do osób powiązanych ze światem przestępczym, które najprawdopodobniej stały się ofiarami porachunków grup przestępczych powiązanych ze "starym Pruszkowem" i późniejszą "grupą Mutantów".
Znaleziono ludzie szczątki pod Warszawą
Prokuratura w Pruszkowie prowadzi śledztwo w sprawie.
- W chwili obecnej nadal trwają czynności na miejscu zdarzenia z udziałem prokuratora. Najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj zostanie wszczęte śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci tych osób. Jest to oczywiście kwalifikacja wstępna - mówi Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Planują sekcję zwłok
Jak dodaje, zostanie przeprowadzona sekcja zwłok tych szczątków. Sekcja będzie miała wykazać przede wszystkim to w jaki te osoby zginęły. - Będziemy również starali się ustalić kim są te osoby - wyjaśnia Nowak.
Prokuratura o szczątkach
To nie jedyne takie znalezisko pod Warszawą w ciągu ostatnich tygodni. W maju w gminie Konstatncin-Jeziorna policja wykopała ciała dwóch mężczyzn. Prokuratura potwierdziła, że to ofiary gangu "Bukaciaka".
kś/r//b
Policja ujawniła szczątki trzech ofiar