O tym przykrym zdarzeniu policja dowiedziała się od jednego z rodziców. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce. Woźnica został przebadany alkomatem. - Okazało się, że 39-letni Robert K. ma 0,8 promila alkoholu w organiźmie - poinformowała PAP Edyta Adamus ze stołecznej policji.
Według Adamus mężczyzna może odpowiadać za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
PAP/su//mz