Jeszcze w środę przed południem los dyrektora nie był znany. – Wicedyrektor na razie nie zajmuje się nadzorem tych obszarów funkcjonowania ZDM, którymi się zajmował. W tym momencie nie wykonuje swoich obowiązków – mówił Bartosz Milczarczyk, rzecznik prasowy ratusza. I dodał, że decyzje zapadną po zakończeniu postępowania wyjaśniającego.
Nie błąd ludzki
Raport o przyczynach zalania tunelu władze miasta przekazały mediom jednak już w środę po południu. We wnioskach czytamy m.in.: "W związku z tym, że przyczyną zdarzenia była usterka o charakterze technicznym, a nie błąd ludzki, decyzją Pani Prezydent przywrócony do pełnienia obowiązków został zastępca dyrektora ZDM – Michał Trzciński".
W niedzielę tuż po otwarciu, tunel został zalany. Spowodowało to ogromne utrudnienia dla kierowców.
Tuż po zalaniu na miejscu zjawiła się prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz. Ogłosiła wtedy, że Trzciński został odsunięty od obowiązków.
Jak informował ZDM, odsunięcie od obowiązków nie zwalnia ze stawienia się w pracy. Nie mógł podejmować decyzji czy podpisywać dokumentów, ale wolno mu było czytać i redagować pisma, doradzać, służyć swoją wiedzą.
Trwa analizowanie przyczyn
Gronkiewicz-Waltz po zalaniu tunelu Wisłostrady
"Woda z tunelu została wypompowana"
bf/par