Dwie twarze bramy Muranowa. "Wygląda to dość komicznie"

Jeden budynek - dwa adresy
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa
Charakterystyczna brama prowadząca w głąb Muranowa przybrała dwa odcienie. Jedna część budynku została odnowiona, a druga nadal pozostała w szarym odcieniu.

Brama to charakterystyczny punkt Śródmieścia. Dominuje nad kinem Muranów i rozdziela budynki o dwóch różnych adresach.

Teraz ten podział widać gołym okiem. Część bliżej Komendy Stołecznej Policji została odświeżona i pomalowana, stan tej od strony alei "Solidarności" pozostawia nadal sporo do życzenia.

Zdjęcie tak pomalowanej bramy znalazło się na grupie Forum Muranów na Facebooku.

Jak widać na tabliczkach budynku, które znajdują sie od strony podwórka, po jednej stronie obowiązuje adres Nowolipie 1 (i to właśnie on został odmalowany). Natomiast druga część widnieje pod adresem Andersa 1.

W dużym skrócie oznacza to, że budynek ma różne wspólnoty i różnych administratorów.

"Wygląda dość komicznie"

Na miejsce pojechał reporter tvnwarszawa Mateusz Szmelter. - Całość wygląda dość komicznie, szczególnie, że budynek od ulicy Andersa jest ciekawy z architektonicznego punktu widzenia - relacjonował reporter.

- Nieodnowiona część wygląda wręcz obskurnie, biorąc również pod uwagę ilość graffiti na elewacji - dodał.

"Jesteśmy w trakcie tworzenia projektu"

Skontaktowaliśmy się z administratorem budynku przy Andersa 1. Zbigniew Łukasiuk zapewnił, że prac wymaga tylko elewacja budynku, bo klatki schodowe już zostały odświeżone. - Wspólnota mieszkaniowa aktywnie działa i budynek zostanie odmalowany jeszcze w tym roku. Jesteśmy na etapie ustalania projektu z konserwatorem zabytków - wyjaśnił Łukasiuk.

Na pytanie czy druga część budynku nie będzie odstawała kolorystycznie od tej już odnowionej, odpowiedział, że nie powinno tak być. - Dostaliśmy nawet zalecenie, żeby odświeżyć to w taki sposób, żeby wyglądało jednolicie z resztą budynku. Chyba, że grafficiarze znowu nam pomalują elewację, ale akurat na to, niestety, wpływu nie mamy - podsumował Łukasiuk.

Jeden budynek, dwie odsłony

mp/ran

Czytaj także: