Warszawska Legia znacząco wzmocniła siłę ataku. Na Łazienkowską trafił w piątek najlepszy strzelec lokalnego rywala - Polonii - Gruzin Wladimer Dwaliszwili. Z Danijelem Ljuboją powinien stworzyć, jak na polskie warunki, atak nie do zatrzymania.
Dwaliszwili do Polski przywędrował z Izraela, gdzie przez trzy lata zakładał koszulkę Maccabi Hajfa. W styczniu 2012 roku kupił go ówczesny właściciel Polonii, ekscentryczny Józef Wojciechowski.
W rundzie wiosennej poprzedniego sezonu Gruzin zagrał dwunastu meczach i zdobył trzy bramki. W tym ma już na koncie siedem trafień, w tym jedno w derbach Warszawy, właśnie na Łazienkowskiej.
W Legii 27-latek założy koszulkę z numerem 13. Podpisał 2,5-letni kontrakt. Gruzin, uniwersalny i bardzo silny napastnik, to znakomita odpowiedź na problemy kadrowe Jana Urbana.
Gdzie widzi go Urban?
Ma do dyspozycji najlepszego chyba piłkarza T-Mobile Ekstraklasy, Danijela Ljuboję, ale Serb nie ma wartościowego zmiennika, bo groźnej kontuzji doznał młody Michał Efir.
Jest oczywiście wracający do zdrowia Marek Saganowski i mogący grać w ataku Kosecki i Kucharczyk, ale lubiący ofensywę Urban będzie mógł wtedy skorzystać z dwóch napastników. Teoretycznie Gruzin może występować też jako skrzydłowy.
Cieszy się też... Lech. Absolutnym liderem ataku Polonii zostanie Łukasz Teodorczyk, który w lipcu trafi na Bułgarską. Kilka tygodni temu z Polonii do Legii przeszedł Tomasz Brzyski.
tvn24.pl//kcz
Źródło zdjęcia głównego: J. Partyka /legia.com