Przypomnijmy: w ubiegłą środę media obiegła informacja, że Szczepanik, podczas spotkania podkomisji stałej ds. transportu lotniczego i gospodarki morskiej, powiedział, że pas startowy w Modlinie nie nadaje się do dalszej eksploatacji i należy go wybudować od nowa. Jak ocenił - nawet niewielkie kawałki kruszywa leżące na pasie startowym mogą doprowadzić do katastrofy.
"Dwa odcinki"
We wtorek Magdalena Bojarska, rzeczniczka lotniska poinformowała, że dzisiaj do Spółki Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin Sp. z o.o. wpłynęło pismo podpisane przez profesora Szczepnika, wyjaśniające jego wypowiedź z dnia 6 lutego br.
W piśmie możemy przeczytać: „Wypowiedzi wynikały z kontekstu całej dyskusji poświęconej wadliwym odcinkom pasa startowego, nie dotyczyły więc całości drogi startowej, a jedynie jej nowej części, tj. dwóch odcinków wykonanych z betonu cementowego, o łącznej długości 1080 m z obu stron: progów 08 i 26”
Wybierają metodę
Obecnie wybierana jest metoda naprawy betonowej części pasa. Wykonawca prac twierdzi, że najlepszym rozwiązaniem będzie ułożenie betonu asfaltowego. Metoda ta pozwoli na zminimalizowanie czasu prowadzonych robót.
Lotnisko w Modlinie zamknięte jest od 22 grudnia 2012 roku.
su//ec
Źródło zdjęcia głównego: TVN24